Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura: Zarzuty dotyczące ziemi elżbietanek

Krzysztof M. Kaźmierczak
Kościelni przedstawiciele Komisji Majątkowej, która zajmuje się zwracaniem utraconego w czasach PRL mienia Kościołowi katolickiemu otrzymali prokuratorskie zarzuty. Dotyczą one ziemi na warszawskiej Białołęce, którą dostały poznańskie elżbietanki.

- Dotąd zarzuty postawiono dwóm osobom. Sprawa jest wielowątkowa - powiedziała nam Monika Lewandowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Zarzuty poświadczenia nieprawdy otrzymał były wiceprzewodniczący komisji , ks. Mirosław P. z archidiecezji katowickiej oraz obecny wiceszef, adwokat Krzysztof W.

W 2008 roku rządowo-kościelna Komisja Majątkowa przyznała zakonowi elżbietanek 47 hektarów gruntów na Białołęce, które były w dyspozycji Agencji Nieruchomości Rolnych. Według rzeczoznawców wynajętych przez siostry otrzymana jako rekompensata ziemia była warta niecałe 31 mln złotych. W rzeczywistości jej wartość była wielokrotnie większa, sięgała 240 mln złotych. Zaniżoną wycenę uzyskano kwalifikując ziemie jako rolną, tymczasem w planie zagospodarowania miała ona przeznaczenie budowlane.

Pełnomocnikiem elżbietanek był były funkcjonariusz SB, Marek P. specjalizujący się zwrotach majątku dla instytucji kościelnych. Zakonnice wkrótce po otrzymaniu ziemi sprzedały ja biznesmenowi z Pomorza, chociaż nie miały na to zgody Watykanu.

Zawiadomienie o przestępstwie w sprawie ziemi dla elżbietanek złożył burmistrz Białołęki. Prokuratura zajmuje się też innymi kontrowersyjnymi decyzjami Komisji Majątkowej, bada również wątek dotyczy korupcji podczas przyznawania kościelnych rekompensat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski