18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proletariusze wszystkich krajów w Arsenale. Rozpoczęła się Inwazja Barbarzyńców [ZDJĘCIA]

Kamil Babacz
Małe czerwone ludziki dokonały w poniedziałek wieczorem inwazji na Galerię Miejską Arsenał podczas wernisażu rozpoczynającego festiwal Inwazja Barbarzyńców, poświęcony rozmaitym Innym i wykluczonym.
Małe czerwone ludziki dokonały w poniedziałek wieczorem inwazji na Galerię Miejską Arsenał podczas wernisażu rozpoczynającego festiwal Inwazja Barbarzyńców, poświęcony rozmaitym Innym i wykluczonym. Grzegorz Dembiński
Małe czerwone ludziki dokonały w poniedziałek wieczorem inwazji na Galerię Miejską Arsenał podczas wernisażu rozpoczynającego festiwal Inwazja Barbarzyńców, poświęcony rozmaitym Innym i wykluczonym. Przed nami sześć dni ciekawych wydarzeń.

Wernisaż wystawy Serkana Ozkaya, tureckiego twórcy mieszkającego w Nowym Jorku, poprzedził happening "Wietrzenie" grupy Concrit. Jego celem, tak jak i całej tegorocznej edycji festiwalu, była refleksja nad stanem rewolucyjnych ruchów i idei.

Wyposażeni w megafony artyści wykrzykiwali przed Galerią Miejską Arsena różne emancypacyjne hasła - od tych dotyczących Arabskiej Wiosny Ludów, po prawo do antykoncepcji - które przez ich nagromadzenie zlewały się w szum. Każdy obserwujący happening mógł zapisać swoje własne hasło sprayem na wielkim transparencie, który rozłożono przez Arsenałem. Wkrótce bardziej niż transparent przypominał on czerwony dywan prowadzący do galerii.

Po wejściu do Arsenału okazało się, że nie da się zobaczyć wystawy "Nagłe podmuchy wszystkich krajów" nie depcząc jej. Schody i podłogę pokryto tysiącami małych ludzików wykonanych z gąbki reprezentujących proletariuszy. Część z nich upadała pod ciężarem stóp zwiedzających, ale większość z nich uparcie się podnosiła - tak samo jak ich wielki plastelinowy lider z filmu wideo, w którego czerwone ludziki zapatrzone były w pomieszczeniu na piętrze galerii.

- Artysta postawił nas w takiej roli, że możemy się zastanawiać, kto z nas jest barbarzyńcą, ponieważ to my, niczym Guliwer, depczemy te drobne figurki, podejmując refleksję nad tym, jak odnosimy się do różnych ruchów masowych - mówiła kuratorka wystawy, Marta Smolińska. - Serkan przedstawia tę instalację jako bardzo wieloznaczną - kiedy czujemy się zagrożeni tą falą, możemy ją deptać, ale ona zawsze powstaje. Ta wieloznaczność powinna nas skłaniać do refleksji nad rewolucyjnością, szczególnie w kontekście Arabskiej Wiosny Ludów i tego, co dzieje się na Majdanie.

Obok zainstalowano drugą część wystawy - rzeźbę wykonaną z linek i kartek papieru, które wyglądają jak poderwane przez wiatr.

- Moja fascynacja kartką papieru polega na tym, że jest ona jednocześnie abstrakcyjna i konkretna. Jest to po prostu prostokąt, ale też przedmiot z konkretną funkcją. Jest obiektem jednocześnie dwuwymiarowym i trójwymiarowym - mówił artysta. - Zaczynając od tej idei chciałem stworzyć instalację, która będzie kosztowała bardzo niewiele. To, co Państwo widzą, jest właściwie powiewem wiatru, który paradoksalnie może istnieć tylko wtedy, gdy w pomieszczeniu nie wieje. W pewnym sensie jest to negatyw wiatru, bo nie jest to instalacja o wietrze, ale o tym co wiatr unosi. To instalacja, która pokazuje jednocześnie coś, co istnieje i nie istnieje.

Inwazja barbarzyńców nabiera siły
We wtorek od godziny 15 szukać można na Św. Marcinie instalacji ukraińskiej artystki Lia Dostlieva. Projekt jest artystyczną interwencją w przestrzeń miasta. Jej bohaterkami są dwie lalki, "podłączone" przewodami do elementów miejskiej tkanki. "Przypominają wykluczonych przyszłości, żywiących się korozją miasta. Industrialny puls ich organizmów prowokuje swoją innością i sprawia że trudno wobec nich przejść obojętnie" - piszą organizatorzy.

O godzinie 18 w Głośnej odbędzie się spotkanie z Magdaleną Grzebałkowską, autorką książki "Beksińscy. Portet podwójny". Reportażystka opowie o Zdzisławie i Tomaszu Beksińskich - o historii ojca i syna, najbardziej kontrowersyjnego polskiego malarza i kulturowego prezentera radiowej "Trójki". Rozmowę poprowadzi kulturoznawca Maciej Kijko.

Koncertu na krojone warzywa, odgłosy miksera czy sztućce wysłuchać będzie można o godzinie 20 w Pawilonie Nowa Gazownia. Austriacka grupa Alien Production, zainteresowana sztuką elektroniczną i net artem, wykorzystuje te dźwięki, przetwarzając je na muzykę w kuchennej przestrzeni.

W środę o godzinie 18 organizatorzy zapraszają na nawiązująca do wystawy Serkana Ozkaya dyskusję "Czerwoni", w której wezmą udział historyk sztuki Marta Smolińska, kulturoznawca Krzysztof Moraczewski i Marek Piekarski z Federacji Anarchistycznej. Rozmowę poświęconą aktualności rewolucyjnych i lewicowych idei poprowadzi Przemysław Prasnowski.

Wyjątkowym punktem programu festiwalu będzie pokaz mody (środa, 19.30, Pawilon Nowa Gazownia), w którym wezmą udział osoby po 60. roku życia. Stylizacje, w jakich się na nim pojawią, powstały podczas warsztatów seniorów z ekspertami mody. Wszystko zakończy się prawdziwą sesją zdjęciową.

W kolejnych dniach festiwalu czeka nas m.in. akcja miejska Dominika Złotkowskiego adresowana do kibiców klubów piłkarskich, pokazy filmów o tematyce LGBT, a także spektakle teatralne "Toast" i "Mama Mu i Pan Wrona". Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny. Wejściówki na spektakle można odbierać w CIM (ul. Ratajczaka 44) .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski