"Prosto"- recenzja płyty Kultu

"Prosto" - mówi się, że to najlepsza płyta grupy założonej przez Kazika Staszewskiego od lat. Znajdziemy tam aż szesnaście rozbudowanych muzycznie, ale przy tym melodyjnych utworów. Krążek otwiera instrumentalny "Teide". To znakomita muzyka ilustracyjna. Potem słyszymy "Układ zamknięty" piosenkę promującą film Ryszarda Bugajskiego. Jest interesująca tak pod względem muzycznym jak i mocna tekstowo. W utworze "Twoje słowo jest prawdą", w którym Kazik dotyka problematyki religijnej podobać się może brzmienie organów Hammonda. Rock'n 'rollowym ponadczasowym przebojem w sam raz na dancingi jest piosenka "Dzisiaj jest mojej córki wesele", ale łatwo wpada w ucho również inna piosenka o tematyce rodzinnej "Dobrze być dziadkiem". Słowa "Dobrze być dziadkiem i mieć za żonę młodą babkę" łatwo się zapamiętuje. Zupełnie inną wymowę ma utwór "Największa armia świata wzywa cię". Staszewski dotyka w niej problemu alkoholizmu, ale i kulturalnego picia wódki. "Jestem jaki jestem i tego się nie zmieni, szeregowy żołnierz największej armii Ziemi" śpiewa Kazik.
Tytułowy utwór płyty "Prosto" jest swoistym manifestem Kazika Staszewskiego. "Jestem Kazik co po ulicach łaził. Nie wiem czy jestem w stanie was obrazić, bardziej niż sami się obrażacie". To rock'n'roll z rozbudowaną, ostrą sekcją dętą. Religii dotyczy również "Modlitwa moja". wreszcie warto sięgnąć do dwóch finałowych, pełnych optymizmu piosenek "Opowiadam się za miłością" i "Życie jest piękne". W pierwszej Kazik śpiewa: "Opowiadam się za miłością, jedyną pewną wartością" . Druga z piosenek natomiast skłania do refleksji: "Życie jest piękne, tylko dlaczego ja chcę sobie je obrzydzić, dlaczego bezustannie staram je sobie zohydzić? Pytam, pytam, pytam".
To płyta z tych, po które wypada, a nawet trzeba sięgnąć. Które z zawartych na niej piosenek przetrwają dłużej czas pokaże.
KULT "Prosto" SP Records , cena około 35 zł