Już w I, VIII, V i VI i LO św. Marii Magdaleny w Poznaniu nauczyciele przyłączają się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. W większości liceów nauczyciele rezygnują z poprawiania próbnych matur w domach. Zamiast tego omówią je z uczniami na lekcjach przedmiotowych, by sens pisania przez uczniów matur był zachowany.
– Próbne matury normalnie się odbyły, jednak o ich wynikach i przebiegu będziemy rozmawiać podczas zajęć. Nie uważamy, by w ten sposób nasz czas na naukę został stracony – mówi Michał, maturzysta z „Paderka”.
Nie tylko on i jego koledzy popierają protest nauczycieli. Na wtorkowej sesji rady miasta głos zabrali maturzyści z liceum Marii Magdaleny, którzy wyrazili swoje poparcie dla protestu nauczycieli. Wcześniej zorganizowali w tym celu spotkanie, jednak żaden urzędnik i radny się na nim nie zjawił.
– Mamy obawy w związku z sytuacją, jaka obecnie ma miejsce oraz związane z tym przeprowadzenie majowych egzaminów maturalnych. Podkreślamy, łączymy się z nauczycielami w ich działaniach, popieramy ich protest. Ważne jest to, aby radni zauważyli, że młodzież jest zaangażowana i zwrócili uwagę na nasz głos – zaapelowała Magdalena Kałuża, maturzystka z LO św. Marii Magdaleny.
Zobacz też: Poznań: Solidarność wśród nauczycieli. Kolejne protesty pracowników oświaty
– W tak licznej grupie, jak społeczność szkolna, trudno mówić o 100 proc. jednomyślności. Jednak po debatach w szkole wypracowaliśmy stanowisko popierające akcję nauczycieli, które przedstawiliśmy na komisji oświaty i sesji rady miasta. Zdajemy sobie sprawę z trudnej sytuacji ekonomicznej nauczycieli.
- Popieramy starania nauczycieli, ale ich działania nie powinny odbywać się kosztem edukacji młodzieży. Liczymy, że uda się wypracować kompromis. Najważniejsze jest dobro maturzystów - dodaje Julia Waligóra, przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta Poznania.
Zobacz też: Protest nauczycieli 2019: V i VI LO w Poznaniu przyłączają się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej
To właśnie w popularnej „Marynce” odbywa się kontrola kuratorium oświaty w sprawie nie przeprowadzania tam próbnych matur.
Jak poinformowało Radio Poznań zdaniem minister edukacji, Anny Zalewskiej, miało tam dojść do złamania prawa. - Pierwsza kontrola wskazuje na to, że doszło do złamania prawa, tym bardziej że decyzja została podjęta 18 grudnia, czyli ani dyrektor szkoły, ani rodzice ani dzieci nie zostały poinformowane - mówi minister.
Czy nauczyciele mają powody do protestów? Zapytaliśmy poznaniaków:
POLECAMY:
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?