Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protestowali przeciwko wyrokowi TK w sprawie aborcji. Mieli zakłócić mszę w poznańskiej katedrze. Jest wyrok w sprawie 32 oskarżonych

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
W poniedziałek, 13 marca poznański sąd ogłosił wyrok w sprawie 32 osób, które prokuratura oskarżyła o „złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonaniu aktu religijnego, czyli zakłócaniu mszy".
W poniedziałek, 13 marca poznański sąd ogłosił wyrok w sprawie 32 osób, które prokuratura oskarżyła o „złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonaniu aktu religijnego, czyli zakłócaniu mszy". Łukasz Gdak
32 oskarżonych, którzy protestowali w poznańskiej katedrze po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, usłyszało wyrok. Sąd uniewinnił wszystkie osoby. Wyrok nie jest prawomocny.

W poniedziałek, 13 marca poznański sąd rejonowy uniewinnił wszystkie 32 osoby, które prokuratura oskarżyła o to, że "wspólnie i w porozumieniu złośliwie przeszkadzali publicznemu wykonywaniu aktu religijnego". Wyrok nie jest prawomocny.

Sprawa ma związek wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który w październiku 2020 roku orzekł, że przepis dopuszczający aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niezgodny z konstytucją. Decyzję TK poparł arcybiskup Stanisław Gądecki, który wyraził radość „z tej epokowej zmiany prawa”.

Ogłoszenie wyroku wywołało falę protestów w całym kraju. Największy marsz odbył się 30 października w Warszawie, wzięło w nim udział około 100 tys. osób. Protest przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego odbył się także w poznańskiej katedrze.

Zobacz też:

W trakcie mszy grupa osób weszła do kościoła i stanęła przed ołtarzem z transparentami. Protestujący krzyczeli „mamy dość”, rozrzucali też ulotki. Ks. Ireneusz Szwarc przerwał mszę, do katedry weszli policjanci. Funkcjonariusze wylegitymowali 32 osoby, które następnie zostały oskarżone. Proces ruszył w grudniu 2021 roku. Oskarżeni nie przyznali się do winy.

Uzasadniając wyrok, sędzia Joanna Knobel wskazała, że proboszcz dzień wcześniej dowiedział się o zaplanowanym w katedrze proteście. Dodała, że wzięli w nim udział także ci, których akt oskarżenia nie obejmował.

Przypomniała również, że złośliwe przerwanie mszy, to przestępstwo umyślne.

– Pod pojęciem złośliwości doktryna rozumie szczególną motywację sprawcy wyrażającą się w chęci dokuczenia, wyrządzenia bólu i poniżenia innej osoby, czy też z brakiem dostatecznych reakcji dla podejmowanych działań

– powiedziała sędzia Knobel.

Przyznała również, że zachowania protestujących „stanowiły faktyczną barierę w sprawowaniu Liturgii przez księdza”. Wskazała jednocześnie, że z postępowania dowodowego nie wynika, by oskarżeni kierowali się „złośliwością i chęcią dokuczenia, zrobienia przykrości innej osobie, wywołania w psychice innych osób przykrego uczucia”, co wynika z wyjaśnień oskarżonych.

– Poszedł do katedry, bo poczuł się w obowiązku - swoją obecnością - wyrazić sprzeciw wobec dotychczasowej i dalszej ingerencji Kościoła w jego życie i życie wielu innych osób. Poszedł, aby wyrazić wsparcie wszystkim uciśnionym, skrzywdzonym, atakowanym również przez osoby, które na co dzień zasiadają w kościelnych ławach, a nie są w stanie wpłynąć na działania i życie swojej wspólnoty

– wymieniała sędzia Knobel.

I dodała: – Poszedł do katedry, bo odniósł wrażenie, że wszystkie inne formy komunikacji, dialogu i próby powstrzymania nienawistnej polityki kościelnej hierarchów nie przynoszą efektu. Poszedł tam bez zamiaru profanacji miejsca, czy obrzędu. Chciał w sposób pokojowy pokazać, że tak jak Kościół wchodzi z butami w jego życie, tak on jest w stanie w imieniu innych wejść w przestrzeń kościoła.

Sędzia wskazała jednocześnie, że z opinii różnych biegłych, powołanych w sprawie, wynika, że „trudno w tym przypadku mówić o złośliwym działaniu oskarżonych”.

Oskarżeni protest w katedrze rozpoczęli podczas kazania. Zdaniem sądu, było to przemyślane przez protestujących – na co wskazywać mają ich wyjaśnienia. Oskarżeni podkreślali, m.in., że kazanie jest momentem dialogu.

Uzasadniając wyrok, sędzia Knobel podkreśliła, że „sąd nie wypowiada się ani co do treści wyroku TK, ani stanowiska arcybiskupa”.

– Jednak analizując, czy oskarżeni mieli dostateczne racje do wyrażenia protestu, odnotować należy, że wyrok Trybunału w istocie godził w prawa kobiet. Hierarchowie kościoła w istocie wyrażali aprobatę dla wyroku Trybunału, a ponadto zarówno z materiału dowodowego (to są zdjęcia polityków podczas mszy na ambonach), jak i z faktów powszechnie znanych wynika, że konstytucyjna zasada rozdziału państwa i kościoła jest nagminnie łamana

– wskazała sędzia.

Prokuratura zapowiada wniesienie apelacji od wyroku.

Oświadczenie Archidiecezji Poznańskiej

- W związku z wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań Nowe Miasto i Wilda z 13 marca 2023 r., uniewinniającym osoby, które przerwały Mszę św. w katedrze poznańskiej, pragniemy przypomnieć, że poprzez akt poświęcenia świątyni Kościół nadaje rzeczom charakter sakralny, czyli oddaje je Bogu i obejmuje szczególną ochroną. Profanacja rzeczy świętych oznacza, że człowiek znieważa ich sakralny charakter. Katechizm Kościoła katolickiego takie działanie nazywa świętokradztwem – polega ono „na profanowaniu lub niegodnym traktowaniu sakramentów i innych czynności liturgicznych, jak również osób, rzeczy i miejsc poświęconych Bogu” (Katechizm Kościoła katolickiego, nr 2120)

- czytamy na stronie Archidiecezji Poznańskiej.

Przypominano również oświadczenie arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski z 2020 r.: „Wulgaryzmy, przemoc, obelżywe napisy i zakłócanie nabożeństw oraz profanacje, których dopuszczono się w ostatnich dniach – mimo iż mogą one pomóc niektórym osobom w rozładowaniu ich emocji – nie są właściwą metodą działania w demokratycznym państwie. Wyrażam mój smutek w związku z tym, że dzisiaj w wielu kościołach uniemożliwiono osobom wierzącym modlitwę i przemocą odebrano prawo do wyznawania swojej wiary. Proszę wszystkich o wyrażanie swoich poglądów w sposób akceptowalny społecznie, z poszanowaniem godności każdego człowieka”.

Każdej niedzieli miliony Polaków uczęszcza do kościoła, żeby uczestniczyć we mszy świętej. Wielu wiernych wie, jak się zachować w Domu Bożym, ale część zapomina o zasadach kościelnego savoir-vivre. Zobacz najgorsze zachowania wiernych w trakcie mszy świętej. Czy też tak się zachowujesz i masz grzech na sumieniu? Zobaczcie kolejne niewłaściwe zachowania, posługując się klawiszami strzałek na klawiaturze, myszką lub gestami.

Najgorsze zachowania wiernych w kościele. Robisz tak w czasi...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Czy proboszcz wziął publiczne pieniądze na dokończenie budowy kościoła?:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski