Poznańscy radni na wtorkowej sesji mają zdecydować o wzniesieniu aportem terenów z Areną i torami łuczniczymi. KS Surma obawia się, że doprowadzi to do likwidacji klubu.
- Miasto zaproponowało trzy lokalizację, gdzie mogą być przeniesione tory - mówi Aleksander Michalski z KS Surma. - To Golęcin, tereny w rejonie Hlonda oraz w okolicy skrzyżowania Hetmańskiej i Drogi Dębińskiej.
Sprawdź też:
Michalski podkreśla, że istotny jest dojazd komunikacją miejską, bo gros członków klubu to dzieciaki z Łazarza. Ponadto nie wiadomo, jak teren ostatecznie zostanie zabudowany, czy powstanie tu parking dla obsługi Areny, czy na przykład pojawią się tu biurowce.
- Tym terenem interesują się inwestorzy. Jeden z nich zgłosił się jakiś czas także do nas - twierdzi Michalski.
Przypomnijmy, że remont hali Arena ma kosztować ponad 100 mln zł. Po remoncie znacznie zwiększy się pojemność obiektu. W przypadku imprez sportowych hala ma pomieścić od 6 do 6,5 tysiąca osób. W przypadku koncertów do Areny będzie mogło wejść jeszcze większa liczba - do 9 tysięcy osób. Prace mają się rozpocząć w 2020 r.
Zobacz zdjęcia z protestu:
Zobacz, jak ma wyglądać przebudowana hala Arena:
Sprawdź też:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?