Przebudowa mostu Uniwersyteckiego i Kaponiery: Duże opóźnienie prac

Nie w grudniu, ale najszybciej w lutym gotowa ma być pierwsza nowa część mostu Uniwersyteckiego.
– Już mamy około czterotygodniowe opóźnienie – mówi Kazimierz Skałecki, wiceprezes Poznańskich Inwestycji Miejskich.

ZOBACZ: Przebudowa Kaponiery trwa ponad dwa lata. Końca nie widać [ZDJĘCIA]

Remont podzielono na dwa etapy. W obecnie trwającym przebudowywane jest około 2/3 wiaduktów nad torami. Drugi (na fragmencie po którym wciąż jeżdżą samochody) ma być już znacznie krótszy. Jednak wciąż się jeszcze nie rozpoczął. Według pierwotnych planów w grudniu miały zakończyć się prace na pierwszej nitce wiaduktu. Chciano wylać asfalt i zacząć kłaść tory.

Tak by po świętach, a najpóźniej w styczniu zaczęły po tej nitce jeździć samochody i kursowały tramwaje. Według planów inwestora ruch kołowy miał odbywać się w kierunku Świętego Marcina, a pojazdy MPK miały jeździć w obie strony.

Jednak z uwagi na strajk niemieckich kolejarzy opóźnił się termon dostaw niektórych elementów z Luksemburga z których tworzone są części przęsła. Początkowo Kazimierz Skałecki twierdził, że nie będzie to miało żadnego wpływu na termin zakończenia prac na tym etapie, gdyż miały one zostać zintensyfikowane po ostatecznym dostarczeniu potrzebnych elementów. Okazuje się jednak, że jest inaczej.

– Niestety nie udało się nam uniknąć opóźnienia – wyjaśnia wiceprezes PIM. Dodaje, że jeszcze nie wszystkie części dostarczono do Poznania. – Najpierw musiały zostać dostarczone do Słupcy, gdzie pokrywane są warstwami antykorozyjnymi, a następnie dopiero transportowane do Poznania.

Wciąż czekamy na ostatnie sztuki – dodaje Kazimierz Skałecki. To właśnie spowodowało już niemal miesięczne opóźnienie, a może być jeszcze większe.
– Pogoda staje się coraz bardziej niedogodna do prowadzenia prac budowlanych, dlatego trudno teraz powiedzieć kiedy dokładnie zostanie oddana do użytku remontowana część mostu Uniwersyteckiego – stwierdza Kazimierz Skałecki. Mówi, że być może będzie to w lutym. Jednak później do roboty będą musiały jeszcze przystąpić ekipy kładące szyny tramwajowe, które też będą uzależnione od warunków atmosferycznych.

– O tym kiedy zostanie uruchomiona komunikacja tramwajowa z Kaponiery w Świętego Marcina będzie można powiedzieć dopiero po tym jak otrzymamy sygnał od wykonawcy prac – mówi Bartosz trzebiatowski, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. – Nie będzie to możliwe z dnia na dzień dlatego liczymy na wcześniejszą zapowiedz ze strony Poznańskich Inwestycji Miejskich – dodaje Bartosz Trzebiatowski.

Powstaje też pytanie, czy obecne opóźnienie nie wpłynie na ostateczny termin zakończenia wszystkich prac na moście oraz przy przebudowie pobliskiej Kaponiery.

– Ten termin pozostaje niezmienny – zapewnia Kazimierz Skałecki. – Jest to koniec września przyszłego roku – zapowiada. Na samym rondzie można już zobaczyć jak będzie wyglądał obiekt we wrześniu 2015 roku. Na obrazkach przestawiono tramwaje w tunelu, ludzi stojących na przystankach. Jednak czy tak do końca będzie wówczas wyglądało nie wiadomo.

Po zakończeniu prac Kaponiera będzie musiała przejść jeszcze odbiory techniczne. Jeśli rozpoczną się one pod koniec września, to na pewno nie skończą się w tym samym miesiącu