Przeciwnicy Lecha Poznań zapoznali się z murawą stadionu. Djurgarden w pełni zmobilizowane, aby uciszyć kibiców Kolejorza

Tegoroczna przygoda Djurgarden w europejskich pucharach jest ich najlepszą i zarazem najciekawszą w historii. Szwedzi mają za sobą już 12 pojedynków, z czego wygrali 10 spotkań. W fazie grupowej Ligi Konferencji Europy w tym sezonie zremisowali jedynie z Shamrock Rovers (0:0), natomiast wcześniej przegrali w kwalifikacjach w rewanżowym dwumeczu z APOEL-em Nikozja (2:3). Choć do tej konfrontacji z Cypryjczykami przystępowali po wygranej 3:0, mając awans praktycznie zapewniony. Wcześniej ich przygody w Europie kończyły się maksymalnie na drugiej rundzie eliminacji.

Najnowszy odcinek Magazynu GOL24 [WIDEO]

Co ważne, piłkarze ze Sztokholmu są nadal przed inauguracją sezonu ligowego. W Szwecji tak samo, jak w Norwegii rozgrywki odbywają się systemem wiosna-jesień. Z tą różnicą, że na przełomie lutego oraz marca gra się mecze w Pucharze Szwecji. Ten turniej odbywa się w systemie grupowym. Za Djurgarden są już trzy mecze. Dwa z drugoligowcami oraz jeden z ekipą z Allsvenskan. Podopieczni Kima Bergstranda i Thomasa Lagerlofa wygrali wszystkie pojedynki, jednak w starciach z Orebro i Brommapojkarną, które wygrali 2:1, strasznie się męczyli. Ostatecznie to dało im pierwsze miejsce w grupie, a w ćwierćfinale zmierzą się Malmoe.

I o to spotkanie zrobiło się w Szwecji bardzo gorąco. Pierwotnie mecz został zaplanowany na poniedziałek 13 marca. Ekipa Djurgarden zaprotestowała, składając oficjalne pismo do tamtejszej federacji. Nie chcieli bowiem rozgrywać tego meczu, na trzy dni przed rewanżem z Kolejorzem. Chcieli przełożyć datę tego pojedynku na zupełnie inny termin. Ostatecznie stanęło na tym, że mecz z Malmoe rozegrają dzień wcześniej, czyli w niedzielę, 12 marca.

Szwedzi od niedzieli przygotowują się do spotkania z Kolejorzem. W sobotę rozegrali swój ostatni mecz, natomiast we wtorek po godzinie 13 wylądowali w Poznaniu. Wieczorem tego samego dnia przeprowadzili pierwsze zajęcia w stolicy Wielkopolski, które odbyły się na bocznym boisku. Z kolei w środę, zgodnie z procedurą UEFA, o godzinie 19 przeprowadziła ostatni trening na głównej płycie stadionu przy Bułgarskiej.

Zobacz zdjęcia z treningu Djurgarden

Wtorkowy trening Djurgarden

Djurgarden do Poznania przybył bez Rasmusa Schullera. Podstawowy reprezentant Finlandii musi pauzować za nadmiar żółtych kartek w tegorocznej edycji pucharów. W składzie są jednak inni zawodnicy jak, chociażby kapitan Magnus Eriksson, Joel Asoro, Gustav Wikheim czy Victor Edvardsen.

- Miałem już podobne doświadczenia, jeśli chodzi o grę przy pełnym stadionie. Przyjechało też sporo Szwedów i mam nadzieję, że atmosfer będzie dobra - powiedział przed meczem Magnus Erikkson.

Podczas tego spotkania na stadion przy Bułgarskiej przyjdzie ponad 40 tysięcy kibiców. Ponad 2 tysiące fanów zjawi się ze Szwecji. Tamtejsi dziennikarze podają jednak, że do Poznania przybędzie ok. 4 tysięcy fanów Djurgarden.