Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedstawiciele gmin walczą o modernizację Gdyńskiej

Joanna Labuda
Stowarzyszenie Metropolia Poznań chce, by modernizacja Gdyńskiej przebiegła według pierwotnej koncepcji
Stowarzyszenie Metropolia Poznań chce, by modernizacja Gdyńskiej przebiegła według pierwotnej koncepcji Waldemar Wylegalski
Przedstawiciele 22 podpoznańskich gmin chcą, aby prezydent Poznania wywiązał się z obietnic dotyczących modernizacji ulicy Gdyńskiej.

Członkowie Stowarzyszenia Metropolia Poznań pracowali wczoraj nad apelem do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka o dotrzymanie obietnicy w sprawie przebudowy ulicy Gdyńskiej. Chodzi o trzeci etap prac, czyli modernizację drogi na odcinku od granic Poznania do Centralnej Oczyszczalni Ścieków w Kozie-głowach. Przedstawiciele 22 gmin położonych wokół stolicy Wielkopolski nie zgadzają się na planowane zmniejszenie zakresu remontu drogi.

– Chcemy, aby prezydent Jaśkowiak wywiązał się z obietnic złożonych przez jego poprzednika. Apelujemy o wykonanie modernizacji ul. Gdyńskiej zgodnie z pierwotnymi założeniami – mówi Jacek Sommerfeld, wójt Czerwonaka.

Według pierwotnego projektu w Koziegłowach miała powstać dwukierunkowa jezdnia z czterema pasami oraz dwa ronda na skrzyżowaniach przy ul. Gdyńska-Piaskowa oraz Gdyńska Poznańska. Ze strony władz Poznania pojawiły się jednak sygnały, że zakres prac będzie mniejszy. Miasto chce wybudować bowiem tylko po jednym pasie jezdni oraz skrzyżowania przy ul. Piaskowej i Poznańskiej.

– Nasz stanowisko jest ostateczne. Nie zgadzamy się na takie traktowanie jakiejkolwiek gminy – mówi Jacek Sommerfeld. I dodaje: Jeśli wspólnie mamy budować przyszłość aglomeracji poznańskiej, to w imieniu mieszkańców dajemy władzom Poznania jasny sygnał, że planowane zmiany są dla nas nie do zaakceptowania.
Przedstawione przez Przedsiębiorstwo Inwestycji Miejskich oraz UMP nowe plany modernizacji drogi budzą silne emocje głównie wśród mieszkańców gminy Czerwonak. Przypomnijmy, że od początku nie zgadzali się oni na budowę spalarni w tak bliskim sąsiedztwie gminy, a w szczególności przy prawie 12-tysięcznej miejscowości Koziegłowy.

O dotrzymanie danego słowa w sprawie trzeciego etapu remontu ulicy Gdyńskiej apelują także poznańscy radni z klubu PiS. Ci przypominają, że modernizacja drogi miała stanowić rekompensatę za budowę spalarni.

– Niewywiązanie się władz miasta z obietnicy realizacji dojazdu do spalarni, źle służy współpracy z Czerwonakiem i innymi gminami. Jeśli Poznań chce utrzymać dobrosąsiedzkie stosunki, musi dotrzymywać umów i publicznych obietnic – informuje poznański radny Adam Pawlik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski