Wczoraj, kilkanaście minut po godzinie 11, ten legendarny okrzyk, wydarł się pewnie z gardeł wielu poznaniaków, którzy z niecierpliwością oczekiwali słów Michela Platiniego o wyborze miast - organizatorów turnieju finałowego piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.
Wydawało się, że szanse Poznania na znalezienie się w tym gronie są niewielkie. Mogliśmy przekonać się, jaką rolę odgrywa tak zwany czarny pijar. Osiągnięcia stolicy Wielkopolski deprecjonowano w sposób momentami wręcz paskudny.
Najbardziej boli, że w tej brudnej grze uczestniczyły też niektóre media, przedmiotowo wykorzystywane przez polityków, którzy próbowali grać pierwszoplanowe role, na szczęście nieskutecznie, realizujący metodę "dziel i rządź".
O euforii musimy już dzisiaj zapomnieć. Obce powinno nam być uczucie triumfalizmu. Najważniejsza teraz jest świadomość wysiłku i ciężkiej pracy, które przed nami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?