Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemysław Prasnowski: Mój spektakl to podróż przez 70 lat "Głosu" [ROZMOWA]

Cyprian Lakomy
Cyprian Lakomy
Głosy czasu" - spektakl na 70-lecie "Głosu Wielkopolskiego"
Głosy czasu" - spektakl na 70-lecie "Głosu Wielkopolskiego" Waldemar Wylegalski
W piątek, podczas ceremonii obchodów 70-lecia "Głosu Wielkopolskiego" wystawiono przedstawienia "Głosy czasu" wyreżyserowane przez Przemysława Prasnowskiego - reżysera i lidera poznańskiej Fundacji "Barak Kultury". W przeprowadzonej z tej okazji rozmowie, twórca opowiada nam o swoim spektaklu.

ZOBACZ: "Głosy czasu" - spektakl na 70-lecie "Głosu Wielkopolskiego" [WIDEO]

Jest Pan laureatem przyznawanego przez „Głos Wielkopolski” Medalu Młodej Sztuki. Jakie to uczucie reżyserować spektakl z okazji 70-lecia tej gazety?

Przemysław Prasnowski, reżyser: Czuję się bardzo dobrze. Medal Młodej Sztuki otrzymałem za animację kultury i bardzo sobie tę nagrodę dziś cenię. Warto podkreślić, że w „Głosach czasu” występują dwaj inni, w dodatku tegoroczni medaliści – Kuba Kapral (nagrodzony Medalem w dziedzinie animacji sztuki – przyp. red.) oraz tancerz Paweł Malicki.

O czym opowiadają „Głosy czasu”?

To przedstawienie o podróży w czasie. Bohaterowie odbywają ją przy pomocy wehikułu przypominającego maszynę drukarską. Nasza podróż startuje wraz z pierwszym numerem „Głosu Wielkopolskiego”, wydanym jeszcze pod koniec II wojny światowej, w 1945 roku. Później wiedzie ona przez kolejne lata i ważne z punktu widzenia czytelników wydarzenia, aż do zdominowanej przez internet współczesności.

Czy pracując nad spektaklem inspirował się Pan jakimiś konkretnymi aspektami związanymi z działalnością prasy codziennej i „Głosu”?

Główną inspiracją była drukarnia, której pracę staraliśmy się na swój sposób odwzorować. Wykorzystaliśmy nawet dźwięki, jakie na co dzień wypełniają drukarnie prasowe. W przedstawieniu przywołujemy także wiele artykułów, które na przestrzeni tych 70 lat ukazały się w „Głosie”. To one, ich autorzy i opisywane przez nich wydarzenia są naszymi bohaterami.

Czyta Pan „Głos Wielkopolski”? Które z wydań jest Panu bliższe – to tradycyjne, papierowe czy może przerzucił się Pan na serwis internetowy?

Mimo chronicznego braku czasu, staram się zaglądać do „Głosu” regularnie. W przypadku tego tytułu zdecydowanie preferuję wydanie papierowe, do którego przyzwyczaiłem się przez wszystkie lata. Po prostu lubię mieć gazetę w ręku.

Czy prasa papierowa ma przed sobą długą przyszłość, czy raczej jesteśmy świadkami jej stopniowego odchodzenia do lamusa?

Nie chcę bawić się w proroka. Żyjemy w czasach, które charakteryzują się kosmicznym tempem zmian i ciężko cokolwiek przewidzieć. Nie zmienia to faktu, że bardzo bym chciał, by „Głos” jak najdłużej ukazywał się w formie fizycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski