Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewalutują, ale dopłacą?

Monika Kaczyńska
Przewalutują, ale dopłacą?
Przewalutują, ale dopłacą?
Szef KNFproponuje przewalutowanie kredytów po kursie franka z dnia zadłużania się.Uwzględnienie ujemnego LIBOR-u, niski spread i wydłużenie spłat pomoże obniżyć raty.

Dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich równie dużym problemem jak wzrost wysokości raty, jest wzrost wartości zadłużenia. Tydzień temu w ciągu kilkunastu godzin wartośc kredytów istotnie się zmieniła. Kto jeszcze w środę w zeszłym tygodniu miał w przeliczeniu na złotówki nieco powyżej 186 tys. zł długu(51700 franków szwajcarskich), w czwartek zasypiał z długiem wynoszącym blisko 220 tys. zł. 

Wahania kursu franka automatycznie oznaczają wahania nie tylko wysokości rat, ale i kwoty, która pozostała do spłacenia.W wielu wypadkach okazała się ona wyższa niż wartość mieszkania, stanowiącego zabezpieczenie kredytu hipotecznego zaciągniętego we frankach szwajcarskich.I choć przedstawiciele banków w czasie spotkania Komisji StabilnościFinansowej zapewniali, że nie będą żądać od kredytobiorców dodatkowych zabezpieczeń te deklaracje nie do końca uspokoiły kredytobiorców.

Wczoraj jednak Andrzej Jakubiak - przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego stwierdziłw rozmowie z radiową "Trójką", że przewalutowanie kredytów we frnakach na złotówkowe byłoby możliwe po takim kursie, po jakim kredyt był zaciągany.
Jednak nie bezwarunkowo. Pożyczający musiałby zwrócić bankowi różnicę w oprocentowaniu między kredytem we frankach, a kredytem w złotówkach.

To oznacza konieczność wyasygnowania jednorazowo nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Spłacacjący kredyt na 240 tys. zł zaciągnięty w złotówkach w styczniu 2011 roku musiał zapłacić ratę przeciętnie wynoszącą 1300 zł. Osoba, która spłacała kredyt tej samej wysokości we frankach miała do zapłacenia około 300 zł mniej. Różnice te malały wraz ze spadkiem stóp referencyjnych NBP, jednak przez większość czasu kredyty we frankach były tańsze.

-To ciekawa propozycja - komentuje poznański ekonomista dr Ryszard Stefański. -Części posiadających kredyty we frankach mogłoby się to opłacać, ale raczej na takiej zasadzie na jakiej opłacają się ubezpieczenia.Płacimy, ale w zamian za to nie interesujemy się już kursem franka. To jednak dla banków mimo wszystko oznaczałoby określone koszty. Nie sądzę, aby były takim rozwiązaniem zainteresowane. KNF nie jest w stanie ich do jego wprowadzenia przymusić - podkreśla.

Nie zmienia to jednak faktu, że udział przedstawicieli banków we wtorkowym  spotkaniu Komitetu Stabilności Finansowej doprowadził do  uelastycznienia ich stanowiska.
Wszystkie banki zadeklarowały między innymi, że będą uwzględniać w obliczniu oprocentowania kredytów we frankach także ujemne wartości LIBOR. Oznacza to, że dla klientów oprocentowanie będzie nieco niższe niż zapisana w umowie marża. To oznacza w ratę niższą przynajmniej o kilkadziesiąt złotych.

- Niestety obniżka ta nie zniweluje wzrostu raty spowodowanej wzrostem kursu franka szwajcarskiego -komentuje Konrad Pluciński, ekspert Market.Money.pl
Kolejnym czynnikiem, który może nieco ulżyć posiadającym kredyty we frankach jest obniżenie spreadu (różnicy w cenie kupna i sprzedaży waluty stosowanej przy spłacie kredytów).  Tydzień temu najwyższy wynosił 12,9 proc. (w Pekao SA). Najniższy spread był w BOŚ Banku (5,39 proc.)

PKO BP - potentat na rynku kredytów hipotecznych w Polsce, który w swoim portfelu ma 16 proc. tych udzielonych we frankach podjął decyzję o obniżemiu od 27 stycznia  spreadu do 1 proc. i utrzymaniu go na tym poziomie końca czerwca. Klient zapłaci o około 20 zł mniej za 100 franków .

O obniżeniu spreadu do poziomu 2,5 proc. już od 22 zdecydował też Getin Noble Bank.  Oba banki zastosują też do obliczania oprocentowania ujemną stawkę LIBOR.
Sytuacja nie wszystkich klientów mBanku będzie jednakowa - Będziemy się stosować do zapisu w umowach- informuje Emilia Kasperczak z biurs prasowego mBanku. Oznacza to, że w przypadku większości klientów tego banku posiadających kredyty we frankach zastosowanie znajdzie ujemna stawka LIBOR. Nie skorzystają na niej ci, w których umowach są zapisy o stosowaniu stawki 0 proc. w przypadku ujemych wartości tego wskżdnika 

 

Europejski Bank Centralny chce zwiększyć inflację
Europejski Bank Centralny zapowiedział, że do końca wrzesnia przyszłego roku będzie skupował obligacje o wartości 60 mld euro miesięcznie, a także wykreuje  nowe pieniądze. Chodzi o  umożliwienie krajom strefy euro większego zapożyczania się. To ma skutkować wzrostem popytu i wewnętrznego w strefie euro i wyższą inflacją. Ta spadła ostatnio do tak niskiego poziomu,  że  grozi stagnacją gospodarki. Celem EBC jest osiągnięcie inflacji na poziomie 2 proc. Pierwsze efekty działań EBC będą widoczne dopiero pod  koniec bieżącego roku. Wcześniej w krajach Europy inflacja pozostanie bardzo niska lub nastąpi deflacja.

Kredyty we frankach regularnie spłacane
Jak informuje Związek Banków Polskich kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich należą do najbardziej regularnie spłacanych zobowiązań.  Wskaźnik tzw.  kredytów zagrożonych dla kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich wynosi 3,1 proc,. dla kredytów hipotecznych w złotówkach jest on równy 3,6 proc. , podczas, gdy wskaźnik kredytów zagrożonych dla całego portfela kredytowego banków to 8 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski