Specjalna komisja ustali wielkość strat - mówi Artur Kurczaba, recznik prasowy ostrowskiej policji.
Pożar wybuch w piątek, około godz. 18. Gdy na miejsce przyjechały pierwsze jednostki straży pożarnej, cały bydynek firmy stał już w ogniu. Z ogniem walczyło blisko 60 strażaków. W sumie 13 zastępów - 5 jednostek PSP z Ostrowa, 2 wozy strażackie z Przygodzic oraz po jednym z Czarnegolasu, Dębnicy, Tarchałów Wielkich, Gorzyc, Sieroszewic oraz Jankowa Przygodziego.
Na samym początku pożaru doszło do wybuchu zbiornika z paliwem. Na terenie firmy znajdowały się jeszcze dwa podobne, ale strażacy w porę zdołali je zauważyć i zabezpieczyli przed ogniem. Spaleniu uległo całe wyposażenie hurtowni oraz maszyny i urządzenia służące do segregacji odpadów. Ogień strawił też tonę papieru i znajdującą się na terenie zakładu makulaturę.
Póki co nie udało się ustalić jak duże są straty. Oszczacuje je powołana specjalnie w tym celu komisja. Natomiast biegły z zakresu pożarnictwa wraz z policją ustalą przyczynę powstania pożaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?