Kaliszanka w grudniu ubiegłego roku znalazła wart blisko 2000 złotych telefon. Kobieta najpierw skontaktowała się z właścicielem i zaoferowała oddanie aparatu za „znaleźne”, ale później się rozmyśliła i zdecydowała się zatrzymać aparat dla siebie.
- Mężczyzna w grudniu ubiegłego roku na parkingu przy ulicy alei Wolności zgubił telefon komórkowy. Kilka minut później szła tamtędy kobieta, która znalazła leżącą na ziemi komórkę i wzięła ją ze sobą. Kaliszanka skontaktowała się telefonicznie z właścicielem aparatu i zażądała „znaleźnego” w zamian za zwrot smartfona. Ponieważ mężczyźnie zależało na danych kontaktowych, które były zapisane na karcie SIM zgodził się na przekazanie pieniędzy w wysokości jednej dziesiątej wartości telefonu. Kobieta oświadczyła, że przemyśli ofertę, jednak nigdy więcej nie skontaktowała się z pokrzywdzonym, a jej telefon przestał być aktywny - tłumaczy sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Kaliszanin o całej sytuacji postanowił powiadomić policję. Nad sprawą przywłaszczenia wspólnie pracowali policjanci Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego oraz Wydziału Kryminalnego. Funkcjonariusze skrupulatnie sprawdzali kolejne wątki oraz zdobyte informacje. Zadanie było trudne, jednak ostatecznie stróże prawa dotarli do osoby, która znalazła telefon. Okazało się, że to 37-letnia kaliszanka.
- Kobieta nie kryła zdziwienia na widok policjantów, którzy zapukali do drzwi jej mieszkania. Myślała, że przechytrzyła wszystkich, liczyła na to że pozostanie anonimowa i bezkarna - dodaje policjantka.
Każdy, kto znajdzie cudzą rzecz, jest zobowiązany do oddania jej właścicielowi bądź do przekazania jej do biura rzeczy zZnalezionych. Szczegółowo określają to przepisy kodeksu cywilnego. Kaliszanka usłyszała zarzut przywłaszczenia rzeczy znalezionej. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara pozbawienia wolności do roku.
ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?