Ciało psa w zamrażarce, a pod nim martwy dzik - taki obraz zobaczyły inspektorki Fundacji Mondo Cane w schronisku w Jędrzejowie. Ponad tydzień temu przeprowadziły tam interwencję, zabierając ze sobą 18 psów znajdujących się w najgorszej kondycji. Część z nich nadal czeka na osoby, które stworzą dla nich dom tymczasowy.
- Zwierzęta są wymęczone, chude, znajdują się w trakcie leczenia, ale jako fundacja my ją zapewniamy. Dwa psy, znajdujące się w stanie paliatywnym potrzebują odrobinę więcej poświęcenia - tłumaczy Anna Cierniak, inspektor z Poznania.
Czytaj też: Udało się ustalić, kim jest kobieta, która biła psa przy ul. Promienistej. Zwierzak został jej odebrany
W tej chwili 6 psów czeka na nowy dom w Poznaniu, 5 kolejnych w Gorzowie. - Nie są rasowe, ale mimo to piękne. Zaczynają wierzyć i chcą żyć, a jak dojdą do siebie będą najlepszymi psiakami przyjaciółmi na świecie - dodaje Anna Cierniak.
Przypomnijmy, że inspektorzy z fundacji od kilku lat starają się odbierać psy ze schroniska w Jędrzejowie, którego właścicielem jest weterynarz,posiadający kilka punktów adopcyjnych w Pile i okolicach. Kiedy ponad tydzień temu doszło do interwencji i makabrycznego odkrycia musiała interweniować policja oraz powiatowy lekarz weterynarii. Część z odebranych psów była diagnozowana w klinice w Poznaniu. Ich leczenie będzie kosztowało ponad 30 tys. zł.
Zobacz też:
Ten golden retriever za nic nie puści swojej ulubionej piłki:
Źródło: STORYFUL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?