W październiku w ramach pilotażowego projektu „Najem z dojściem do własności” ruszyła budowa 20 mieszkań przy ulicy Suwalskiej. Zasady są proste - uczestnicy korzystają z lokalu na zasadach najmu, spłacając w czynszu kredyt jaki zaciągnęła miejska spółka na realizację inwestycji. Po pięciu latach mogą go wykupić po preferencyjnych cenach.
- Nie do wszystkich dotarła informacja o naszym programie, a telefony rozdzwoniły się na dobre po tym jak na budowie została wkopana łopata - mówi Andrzej Konieczny, prezes PTBS.
Takich mieszkań za trzy lata może być jednak znacznie więcej, bowiem spółka powoli przygotowuje się do rozpoczęcia inwestycji w Naramowicach, gdzie docelowo może powstać 1800 lokali. Wszystko wskazuje na to, że pozyska także grunty na Strzeszynie w okolicach ulicy Koszalińskiej. Tam docelowo PTBS chce wybudować 1200 mieszkań. Ostateczna decyzja o ich liczbie, jak zastrzega Andrzej Konieczny będzie zależała od woli i decyzji władz Poznania. Te, jak się dowiedzieliśmy, mają za paść na początku przyszłego roku. Wpływ na nie mają mieć także badania mierzące zapotrzebowanie na mieszkania przeprowadzone przez spółkę.
- Inwestycja przy Koszalińskiej, choć jeszcze nie mamy gruntu będzie łatwiejsza do zrealizowania - wyjaśnia prezes PTBS. Na Strzeszynie zdecydowanie lepiej wygląda kwestia uzbrojenia pól inwestycyjnych, bowiem na ulicach je okalających nie ma problemu z podłączeniem się do sieci elektroenergetycznej, wodno-kanalizacyjnej i ciepłowniczej. - Pozostanie więc kwestia podłączenia się i wewnętrznego rozprowadzenia sieci - tłumaczy Konieczny.
Pod tym względem Naramowice są gorzej przygotowane, bowiem cała infrastruktura będzie musiała tam powstać od podstaw, co będzie wymagało podjęcia decyzji administracyjnych oraz uzgodnień m.in. z Aquanetem i Zarządem Dróg Miejskich. Choć PTBS w tej lokalizacji działki posiadał już od dawna, to nie mógł rozpocząć żadnych działań inwestycyjnych ze względu na ówczesny plan zagospodarowania przestrzennego. Udało się go zmienić dopiero 17 listopada.
- Jednak w obu lokalizacjach jesteśmy w stanie uzyskać pozwolenia na budowę pod koniec przyszłego roku. Z kolei na początku 2017 roku, jeśli wszystko dobrze pójdzie wybierzemy wykonawców i wtedy ruszymy z budową. Do końca 2018 roku powinny być konkretne efekty - opowiada prezes PTBS.
Spółka stara się, aby obie inwestycje były finansowane przez Europejski Bank Inwestycyjny i BGK, dlatego też w budynkach, które powstaną w Naramowicach i Strzeszynie pojawią się nie tylko mieszkania objęte programem „Najem z dojściem do własności”. Warunki stawiane przez EBI zakładają bowiem, że spółka realizować będzie budownictwo zintegrowane społecznie. Co to oznacza?
- Muszą się tam pojawić place zabaw, boiska sportowe. Wplecione będą także lokale przeznaczone na żłobki, przedszkola, mieszkania chronione, treningowe , wspierane. Mają służyć wychowankom domów dziecka, osobom wychodzącym z bezdomności, seniorom - wyjaśnia A. Konieczny.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?