Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pustostany w ręce możliwości

Paulina Jęczmionka
"Wszystko jest zgodne z prawem i dobrym obyczajem" - tak Filip Kaczmarek, szef poznańskiej Platformy, komentuje swoją zamianę mieszkania z innym działaczem PO. Dodaje, że to jego "prywatna sprawa". A moim zdaniem, ani to dobry obyczaj, ani prywatna sprawa.

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST

Bo chodzi o mieszkanie, które było miejskie. I wiele wskazuje na to, że działacze PO "sprytnie" wykorzystali przepisy, by się o nie wzbogacić. Tadeusz Czyżyk nagle zapragnął mieszkania trzykrotnie większego niż wynajmował i "za grosze" je wykupił. A Filip Kaczmarek w tym samym czasie zapragnął tego mieszkania . I skorzystał z możliwości zamiany. Jest filantropem? A może szukał miejsca na biuro senatorskie?

Obaj politycy twórczo rozwinęli hasło anarchistów - "pustostany w ręce wyobraźni". Do wyobraźni dodali własne możliwości, których nie posiada przeciętny zjadacz chleba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski