Puszczykowo: Zasłonią zabytkowy dworzec?

- Wraz z mężem bardzo dbamy o ten budynek. I jesteśmy przerażeni projektem zmian - mówi Katarzyna Bekasiak, która jest współwłaścicielką budynku.

Jej obawy są związane z trwającą modernizacją linii kolejowej E59, która prowadzi przez Puszczykowo. Plany remontu zakładają m.in. podwyższenie platformy peronu. Po remoncie ma ona się znajdować na wysokości 78 cm od torów, czyli o 26 cm wyżej niż obecnie. - To linia magistralna, w przypadku której perony na takiej wysokości są standardem - mówi Zbigniew Wolny z zespołu prasowego PKP.

Właściciele budynku i miejscy radni obawiają się jednak, że taka zmiana może niekorzystnie wpłynąć na cały budynek. Jak przekonują, w takim przypadku pojawiłby się problem z odprowadzaniem wody i wilgoci, która mogłaby wsiąkać w budynek i powoli go niszczyć. Ponadto zwracają też uwagę na aspekt wizualny.

- Dworzec jest długi i niski, co powoduje, że podniesienie platformy zasłoni drewniany, ozdobny cokół na dole budynku. Poza tym trzeba będzie również zamontować specjalne barierki ochronne, które także zasłonią część budynku. To z kolei całkowicie zmieni charakter i wygląd letniskowej zabudowy dworcowej - opowiada Katarzyna Bekasiak.
I postuluje o niepodwyższanie platformy peronu w okolicach budynku dworca, a zamiast tego podwyższenie jej w dalszej części peronu. Z jej stanowiskiem zgadzają się również miejscy radni z Puszczykowa.

- Rada Miasta Puszczykowa uchwaliła apel do PKP, by przesunąć tę podwyższoną platformę o 60 metrów dalej i pozostawić platformę przy dworcu na obecnym poziomie. Tak jak zrobiono to w Puszczykówku - opowiada Maciej Krzyżański, radny Puszczykowa.

Zbigniew Wolny informuje jednak, że budynkowi nic nie grozi i nawet po zmianach będzie widoczny. - Ponadto na tym etapie, gdy wykonawcy rozpoczęli już prace, nie możemy zmienić wysokości peronu - wyjaśnia.

A Katarzyna Bekasiak wtrąca: - Dworzec to wizerunek Puszczykowa. Przez modernizację można zniszczyć coś, co jest obiektem kultury. Ten dworzec to mocny akcent budowlany przełomu XIX i XX wieku.