Rachunki bez zbędnych odsetek - co powinniśmy wiedzieć?

Na rachunkach, które dostajemy od energetyki, od naszego operatora telefonii komórkowej lub stacjonarnej, czy ZUS-u mamy podany termin do zapłaty. Wielu z nas dziwi więc to, że jeśli tego dnia wpłacamy należność w banku lub na poczcie, dana firma nalicza nam później odsetki za zwłokę. Czy słusznie?

- Za rozmowy telefoniczne zawsze płacę w terminie wskazanym na rachunku. Zauważyłam, że na dwóch ostatnich mam dopisane odsetki za opóźnioną zapłatę. Kwoty są niewielkie, ale nie rozumiem dlaczego mi je naliczono? - pyta pani Iwona z Poznania.

- Termin płatności wskazany na rachunku telefonicznym oznacza, że tego dnia pieniądze powinny znaleźć się już na koncie naszej firmy - wyjaśnia Maria Piechocka, rzeczniczka Orange w Poznaniu. - Wpłata należności ostatniego dnia tego terminu, sprawia że pieniądze docierają do firmy z dwu, trzydniowym opóźnieniem. To dlatego na fakturze klienta znalazły się odsetki ustawowe, które naliczane są po wpływie pieniędzy na konto Orange i dopisywane do kolejnej faktury za usługi.
Podobne wątpliwości co do terminu płacenia innych rachunków, na przykład za prąd lub gaz, zgłasza wielu naszych czytelników. Niewielkie kwoty płacą bez protestu, ale chcą wiedzieć czy usługodawcy zasadnie naliczają im odsetki.

- Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, jeżeli dłużnik spóźnia się ze spełnieniem świadczenie pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia - wyjaśnia Marian Jacczak, radca prawny. - Dlatego energetyka ma prawo do żądania odsetek za czas opóźnienia zapłaty rachunku, jak każda inna firma.

Kiedy więc powinniśmy wpłacić należności, żeby nie narazić się na zwłokę w spełnieniu świadczenia i konieczność zapłaty odsetek, czyli tak, by kwota wskazana na rachunku znalazła się na koncie energetyki, zakładu gazowniczego, telekomunikacji lub ZUS-u najpóźniej w ostatnim dniu terminu płatności? Jeżeli pieniądze wpłacamy bezpośrednio w kasie zakładu energetycznego lub gazowni, możemy to zrobić nawet w ostatnim dniu terminu płatności określonego na fakturze lub rachunku. Termin wskazany przez przedsiębiorstwo zostanie zachowany, bo wpłaty dokonujemy w jego siedzibie. Gdy płacimy rachunki za pośrednictwem poczty - przekazem pocztowym lub, w przypadku obrotu bezgotówkowego, przelewem z naszego konta bankowego albo coraz częściej konta internetowego, musimy pamiętać, że te sposoby płatności łączą się z ryzykiem niedotrzymania terminu. Tak zwane spełnienie świadczenia pieniężnego nastąpi bowiem dopiero wówczas, gdy kwota wpłaty zostanie zarachowana na koncie przedsiębiorstwa. Powinniśmy więc uwzględnić czas potrzebny na sfinalizowanie tych transakcji (czas operacji bankowych, czy pocztowych ) i dokonać niezbędnych dyspozycji związanych z przekazem opłaty z odpowiednim wyprzedzeniem. Dokonując przelewu dzień przed upływem terminu płatności lub tego samego dnia możemy nie zdążyć z terminową zapłatą.

Tylko w postępowaniu administracyjnym i sądowym przyjmuje się, że termin będzie zachowany jeśli przed jego upływem pismo zostanie nadane w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego. Wtedy za datę doręczenia uważa się datę stempla pocztowego.

STRONA GŁÓWNA GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]