Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada osiedla Winogrady kontra inwestor, czyli spór o Cytadelę

Krystian Lurka
Nie milkną kontrowersje związane z dzierżawieniem bazy gospodarczej Zakładów Lasów Poznańskich na Cytadeli. Mimo ostatniego posiedzenia komisji, które miało doprowadzić do kompromisu, porozumienia nadal nie ma. Uczelnia "Kadry dla Europy" i Zakład Lasów Poznańskich ciągle nie mogą dojść do zgody z radą osiedla Winogrady.

Radna Halina Owsianna zarzuca dyrektorowi ZLP i władzom KDE dojście do porozumienia przez układy koleżeńskie. Formalnie bowiem nie został rozpisany przetarg na dzierżawę bazy ZLP.

- Do stosunków towarzyskich z panem Andrzejem Roszkiewiczem (kanclerz KDE), pan Mieczysław Broński (dyrektor ZLP) przyznał się podczas ostatniego spotkania radnych Komisji Ochrony Środowiska i Polityki Przestrzennej z przedstawicielami Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, konserwatorem zabytków, radą osiedla i mediami. Myślę, że przyciśnięty do muru dyrektor powiedział prawdę, której teraz na pewno mocno żałuje - komentuje Owsianna i dodaje: - Gdyby wszystko było transparentne, nie czepialibyśmy się. Tak jednak nie było. ZLP rozpoczął poszukiwania kontrahenta w maju, a radę nieformalnie - poprzez krótką informację w prywatnym mailu do mnie - poinformował w grudniu. O szczegółach zawarcia umowy dowiedzieliśmy się 17 stycznia, dopiero po podpisaniu umowy.

Co na to władze uczelni, które wydzierżawiły bazę od ZLP na Cytadeli? - Obracam się w różnych kręgach towarzyskich i udzielam się społecznie. Z wieloma osobami utrzymuję bliższy lub dalszy kontakt. Przy okazji podpisania umowy poznałem się też z panem Mieczysławem Brońskim - wyjaśnia kanclerz Andrzej Roszkiewicz. Zarzuty radnej Owsiannej także odpiera dyrektor ZLP. - Jeśli nie zakończą się bezpodstawne ataki na moją osobę, wyciągnę konsekwencję prawne - mówi Mieczysław Broński, dyrektor ZLP i dodaje, że na dzierżawę, zgodnie z prawem, nie musiał być rozpisywany przetarg.

Andrzej Roszkiewicz nadal zapewnia wszystkich mieszkańców Poznania - nie tylko tych z Winograd - o swoich dobrych intencjach. Jak mówi, w bazę na Cytadeli zainwestował około 100 tys. zł. Według niego dla dobra m.in. studentów, poznaniaków, osób słabowidzących i niewidomych (kanclerz zapowiedział też powstanie ścieżki edukacyjnej dla niewidomych - przyp. red.).
Takie wyjaśnienia nie trafiają do rady osiedla Winogrady. - Bulwersuje nas też wykorzystywanie niepełnosprawnych w celu osiągnięcia własnego celu. To jest granie na ludzkich uczuciach - tłumaczy wątpliwości radna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski