Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni bronią ulicy 23 Lutego. Będzie skarga do sądu na wojewodę, który zmienił jej nazwę

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
09.01.2018 poznan ww nadzwyczajna sesja rady miasta sprawa zmiany nazwy ulicy 23 lutego. glos wielkopolski. fot. waldemar wylegalski/polska press
09.01.2018 poznan ww nadzwyczajna sesja rady miasta sprawa zmiany nazwy ulicy 23 lutego. glos wielkopolski. fot. waldemar wylegalski/polska press Waldemar Wylegalski
Po burzliwej i długiej dyskusji na wtorkowej sesji poznańscy radni postanowili, że zostanie zaskarżone zarządzenie wojewody wielkopolskiego, które zmienia nazwę ulicy 23 Lutego na Janiny Lewandowskiej. Łukasz Mikuła, radny Platformy zapowiedział, że jeszcze w tym roku Janina Lewandowska zostanie patronką innej ulicy.

Z ulic polskich miast mają zniknąć nazwy, propagujące komunizm lub inny ustrój totalitarny. Tam, gdzie rady gmin nie zdecydowały się na taką zmianę, wyręczyli je wojewodowie. Zbigniew Hoffmann, wojewoda wielkopolski w grudniu ubiegłego roku wydał zarządzenie, którym zmienił nazwy 51 ulic w Wielkopolsce. W dwóch przypadkach pomysł spotkał się z krytyką.

Na wtorkowej sesji Rada Miasta Poznania głosami PO, Lewicy i Prawa do Miasta postanowiła zaskarżyć do sądu zmianę nazwy ul. 23 Lutego na Janiny Lewandowskiej. Przeciwko byli radni PiS oraz PRO, Grzegorz Ganowicz z PO nie wziął udziału w głosowaniu, a jego klubowa koleżanka Karolina Fabiś-Szulc wstrzymała się od głosu.

– Nikt nie myślał, że ta nazwa podlega dekomunizacji – przyznaje Dominika Król, radna PO. – Wszystkim kojarzy się ona z końcem okupacji niemieckiej, śmiercią wielu poznaniaków, którzy walczyli o wolność. Janina Lewandowska powinna mieć godną ulicę, ale niekoniecznie w tym miejscu.

Także Tomasz Wierzbicki, radny Prawa do Miasta uważa, że 23 Lutego nie podlega ustawie dekomunizacyjnej. – Ta nazwa głównie symbolizuje zakończenie działań wojennych – mówi T. Wierzbicki. – Nie doszukiwałbym się w niej upamiętnienia Armii Czerwonej, ale tych Polaków, którzy zginęli.

Łukasz Mikuła, radny PO zwraca uwagę, że uzasadnienie decyzji przez wojewodę i cytowana przez niego opinia IPN, według której Armia Czerwona wkroczyła do Poznania 23 lutego 1945 r., są niezgodne z faktami, bo wojska radzieckie weszły do miasta 24 stycznia.
Tej argumentacji nie podzielają radni PiS.

– Nie warto czcić zakończenia walk o Poznań, warto czcić zakończenie krwawej i okrutnej okupacji niemieckiej – mówi w imieniu klubu PiS radny Przemysław Alexandrowicz. I przypomina, że do szturmu na Cytadelę wojska sowieckie wykorzystały przymusowo ludność cywilną miasta.

– 23 lutego to święto Armii Czerwonej i czerwonej floty. Mamy już w Poznaniu ul. Janiny Lewandowskiej, to była ul. 23 Lutego. Pierwsze osoby są już przy niej zameldowane. Nie ma tylko zmienionych tabliczek nazwy ulicy – dodaje radny Alexandrowicz i wskazuje, że jeśli nie miasto, to wojewoda może zamontować tabliczki z nową nazwą ulicy.

Katarzyna Kretkowska, szefowa klubu radnych Lewicy zaprotestowała przeciwko stawianiu znaku równości między 23 lutego 1945 r., kiedy to zakończyła się okupacja niemiecka a świętem Armii Czerwonej.

– Nawet, gdyby znalazł się przedstawiciel kasty nadzwyczajnej i zarządzenie wojewody uchylił, to nazwa 23 Lutego i tak zniknie – zapowiada Artur Różański, szef klubu radnych PiS.

Na takie określenie sędziów oburzył się Andrzej Rataj, radny PO. Poinformował też, że Rada Osiedla Stare Miasto wypowiedziała się w kwestii zmiany nazwy ulicy 23 Lutego.

- 16 radnych osiedlowych wzięło udział e głosowaniu, wszyscy opowiedzieli się przeciwko zmianie nazwy – zaznacza A. Rataj. - Rada osiedla otrzymuje wiele sygnałów od mieszkańców ul. 23 Lutego i Starego Miasta, przedsiębiorców, właścicieli nieruchomości, dotyczących pozostawienia nazwy ul. 23 Lutego.

Dekomunizacja ulic w Warszawie. Radni zaskarżyli decyzję wojewody - zobacz wideo:

źródło: TVN24/x-news.pl.

Przedstawiciel Towarzystwa Pamięci Gen. Józefa Dowbora Muśnickiego skrytykował pomysł zaskarżenia decyzji wojewody, pozytywnie oceniając ustanowienie patronką tej ulicy Janiny Lewandowskiej. Natomiast Bartłomiej Ignaszewski z Nowoczesnej wskazał, że wojewoda nie wziął pod uwagę opinii ostatnich Cytadelowców, którzy negatywnie odnieśli się do zmiany nazwy ul. 23 Lutego.

Z kolei radni PRO zwracali uwagę, że przy zmianie nazwy tej ulicy toczy się gra polityczna. Ostatecznie większość radnych opowiedziała się za zaskarżeniem zarządzenia wojewody.

- Zapewniam, że w tym roku Janina Lewandowska zostanie patronką ulicy w Poznaniu i będzie to znacząca ulica - zapowiedział Ł. Mikuła.

Z decyzją wojewody nie zgodzili się także samorządowcy z Grodziska, gdzie patronem ulicy 27 Stycznia ma zostać ojciec Józef Maria Bocheński. Już 13 grudnia 2017 r. radni postanowili i to jednogłośnie zaskarżyć ją do sądu administracyjnego.

– Cały czas będę zabiegał, aby ulica 27 Stycznia nie zmieniła nazwy – zadeklarował Henryk Szymański, burmistrz Grodziska.
Skąd taka determinacja radnych i burmistrza? Przekonują, że obecna nazwa ulicy upamiętnia przede wszystkich grodzisz-czan, którzy tego dnia zginęli podczas niemieckiego nalotu.

Władze Grodziska wspierają też mieszkańcy. Petycję przeciwko zmianie nazwy ulicy poparło około 200 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski