2 z 6
Poprzednie
Następne
Radomiak - Lech Poznań: 5 powodów, dzięki którym kibice Kolejorza powinni drżeć o wynik
1. Osłabiony skład i eksperymentalna obrona
Do kontuzjowanych Satki i Rogne dołączył Bartosz Salamon. Jak stwierdził trener, to efekty treningów na sztucznej nawierzchni. Spośród środkowych obrońców trenerowi pozostał Milić, którego dyspozycja jest sporą niewiadomą oraz Dejewski. Ta para stoperów zupełnie nie jest ze sobą zgrana. Co to znaczy w sytuacji, gdy defensywa przez cały sezon była pietą achillesową, nie trzeba wyjaśniać.
Na dodatek odnowiła się kontuzja Mikaelowi Ishakowi (na zdjęciu). Kolejorz będzie więc w ataku straszył rywali 18-letnim Filipem Szymczakiem.
Zobacz kolejny powód ---->