Koniec meczu. Poznaliśmy pierwszego spadkowicza! Są to Wigry Suwałki, które przez cały sezon odbiegały poziomem od swoich rywali, do następnego rywala w tabeli tracąc aż 15 punktów. Ich spadek przypieczętowała porażka z Radomiakiem na wyjeździe.

Balawejder jeszcze nogami wybronił ostatni strzał piłkarzy Radomiaka.

I znowu akcja bokiem boiska. Skrzydłowy Radomiaka minął rywala na skrzydle i zgrał do Makowskiego. Ten przymierzył z lewej nogi i trafił akurat tam, gdzie Kryczka nie był w stanie zebrać się do interwencji.

GOOOOOOOL! RAFAŁ MAKOWSKI!

W końcu dobrze zagrał Górski. Zmiennik minął z piłką aż trzech rywali i huknął z kilkunastu metrów na bramkę. Świetnie broni Balawejder.

Radomiak mógł podwyższyć! Abramowicz minął rywala i miał dużo czasu na wysokie dośrodkowanie. Wybrał inny wariant i zagrał płasko tuż przed bramkę do Sokoła. Ten nieznacznie się pomylił.

Mikołaj Wasilewski w miejsce Louy.

Makowski zagrał tuż przed pole karne do Górskiego, ale napastnik źle sobie przyjął piłkę i zażegnał zagrożenie obrońca Wigier.

Dośrodkowanie Abramowicza w pole karne, Damian Nowak uderzył głową, ale tę próbę wybronił Balawejder. Przy dobitce bramkarz gości był jednak bez szans. Jest 2:1!

GOOOOOOL! DAMIAN NOWAK!

Nowak za Fundambu.

Górski za Mikitę.

Gierach bardzo głęboko dośrodkował futbolówkę. Nie dał się zaskoczyć Kryczka.

Próba dryblingu Bartczaka nieudana. Zawodnik był dobrze kryty przez rywali.

Idą za ciosem goście! Daleki wykop bramkarza do Żebrakowskiego. Napastnik na pełnej szybkości wpadł w pole karne i minął już bramkarza, ale strzelił z ostrego kąta i nie trafił!

Wełniak za Świątka.

Chwila pressingu gości, Czułowski przejął piłkę w środku pola, nie był atakowany, więc przebiegł z nią dość spory dystans i w ostatniej chwili zgrał na prawą stronę. Gojko ładnym strzałem pokonał Kryczkę.

GOOOOOOOOL! DENIS GOJKO!

Za mocne zagranie do prawego skrzydła. Goście zaczną od autu.

Gojko zderzył się z Abramowiczem i obaj potrzebują chwili na dojście do siebie.

Jakubik znalazł wychodzącego do prostopadłego zagrania Makowskiego, ale trafił prosto w broniącego zawodnika.

Sokół nie doskoczył do wysokiej piłki dogranej przez Mikitę.

Michalski dostał krótkie podanie, ale jego dośrodkowanie nie przeszło nawet pierwszego rywala.

Michalski wygrał walkę o pozycję, zastawił piłkę i sprytnie dał się sfaulować. Jest szansa na gola ze stałego fragmentu gry blisko pola karnego.

Zaczynamy drugą połowę.

Koniec pierwszej połowy. Radomiak prowadzi i nie zanosi się na to, żeby nie wygrał meczu. Wracamy za kwadrans.

Kartka dla Ozgi.

Mikita... Składa się do nożyc, ale uderza po koźle. Strzał niecelny.

Znakomity powrót Fundambu po stracie Makowskiego. Piłka została czysto odebrana w polu karnym.

Niezła próba. Wykonawca uderzył bezpośrednio z rożnego. Kryczka odbija na drugi róg.

I jeszcze jeden strzał! Kryczka odbija do boku. Róg dla Wigier. "Pobudka, panowie!" - krzyczą kibice.

Było groźnie pod bramką Radomiaka. Wigry wbiegły do szesnastki, ale piłka po uderzeniu przeszła obok prawego słupka. Niewiele zabrakło.

Tymczasem Fundambu otrzymuje kartkę za faul pod bramką Wigier.

"Brawo Fundambu" padło z trybun mniej więcej 9-10 raz.

Gierach w miejsce Aftyki. To pierwsza zmiana w meczu.

Niecelny strzał Radomiaka. Piłka przeszła dwa metry obok prawego słupka.

Wigry bronią całym zespołem na własnej połowie. Na 40 metr cofa się nawet Żebrakowski.

"Kto wygra mecz? Radomiak!". Kibice są pewni, no a Wigry na boisku utwierdzają ich w tym przekonaniu.

A jednak strzał! Uderzył Makowski, lecz obił mur. Potem w aut wybił Loua.

Czułowski z kartką. Radomiak ma rzut wolny. Okazja na wrzutkę, raczej nie na strzał bezpośredni.

W dalszym ciągu znacząca przewaga Radomiaka. Brakuje jednak konkretów.

Kolejna akcja Radomiaka z lewej strony. Piłka wystawiona w szesnastce, ale strzał kiepski - wysoko nad poprzeczką.

Donatas Vencevicius, czyli trener Wigier otrzymał żółtą kartkę.

Kolejny strzał - zablokowany. Wigry tak bojaźliwe stracą jeszcze dzisiaj jakąś bramkę.

I jeszcze jeden strzał ze strony Radomiaka. Piłka nad bramką, z piątego metra wznowi Balawejder.

Wreszcie doping. Kibice prowadzą go na dwie trybuny.

Powinno być już 2:0. Sokół jednak przegrywa pojedynek z bramkarzem. Rzut rożny dla Radomiaka.

Szybko poszło. Jeden z zawodników Wigier traci piłkę, przejmuje ją Mikita, który wjeżdża do pola karnego i uderza przy lewym słupku. To jego 13 trafienie w sezonie.

GOOOOOOOOOOOOOOL! 1:0 dla Radomiaka!

Loua za mocno podał w kierunku kolegi. Piłka wyszła za linię. Nie dobiegłby do niej nawet Mane.

Na trybunach jest trochę widzów, ale atmosfera wybitnie "sparingowa".

I jeszcze raz Fundambu. Uderza zza szesnastki. Celnie, ale po nodze rywala. Piłka ledwie doleciała do bramkarza.

Fundambu wywalczył rzut rożny. Przebojowa akcja.

Ajj... Wigry wyszły z bardzo dobrą akcją. Podający jednak za późno wypuścił Żebrakowskiego. Efekt? Spalony.

Błędy w defensywie Radomiaka! Gorący kartofel wraca do Kryczki, który na szczęście zespołu oddala zagrożenie.

I nie ma gola dla Radomiaka. Balawejder piąstkuje wprost pod nogi Fundambu, ale ten lobuje nieskutecznie.

Interwencja stopera Wigier zapobiegła utracie gola. Wślizgiem wybił piłkę z pola karnego. Aut dla Radomiaka.

Fundambu nie dogonił piłki przed linią końcową. Od bramki zaczyna Balawejder. Dopingu na razie brak.

Kolejne dobre zagrania nagradzane są oklaskami. Ładnie zaczęli przede wszystkim Fundambu i Mikita.

Od początku piłka przy nogach piłkarzy Radomiaka. Po pierwszej szarży nie ma jednak rzutu rożnego.

Pierwszy gwizdek w meczu. Od środka zaczęli gospodarze.

Radomiak na zielono-biało, Wigry na niebiesko.

Za kilka minut pierwszy gwizdek. Sędziuje Zbigniew Dobrynin (Łódź).

Na ławce Radomiaka z kolei przedstawiciel rocznika 2004 - Koptas.

Zerkamy na składy. Wigry z siedmioma młodzieżowcami w składzie. Najmłodszy z nich jest z rocznika 2003, najstarsi z rocznika 1998.

W październiku Radomiak wygrał 4:1. Dwie bramki zdobył Leandro, po jednej Mikita z Karwotem.

Potencjalne zwycięstwo pozwoli Radomiakowi umocnić się na czwartej pozycji. Nad piątą Miedzią ma obecnie 4 punkty przewagi. Do trzeciej Warty Poznań traci natomiast 6 punktów.

Wigry dziś m.in. bez Najemskiego, Adamca, Kąkolewskiego, Huertasa czy Sodłeckiego. Z tymi piłkarzami nie przedłużono kontraktów.

Wigry na poziomie 1 ligi występują nieprzerwanie od sezonu 2014/15. W zeszłej edycji cudem uniknęły spadku (miały tyle samo punktów co dwaj spadkowicze: Bytovia Bytów i GKS Katowice).

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że dzisiaj z 1 ligą pożegnają się Wigry. Zespół z Suwałk zajmuje ostatnie miejsce, a na sześć meczów przed zakończeniem sezonu do bezpiecznego miejsca traci aż piętnaście punktów. Nawet sensacyjne zwycięstwo wiele w tej sprawie nie zmieni.