Taka decyzja miała w poniedziałek wieczorem zapaść na zarządzie krajowym tej partii. Wcześniej typowano, że szefem klubu może zostać Waldy Dzikowski. To były szef wielkopolskiej PO i polityczny przeciwnik Grupińskiego.
Poniedziałkowe rozstrzygnięcia, jeśli się potwierdzą, oznaczają, że tym razem górą znów jest Rafał Grupiński. To byłby jego kolejny sukces po tym, jak przed rokiem wygrał wybory na szefa wielkopolskiej PO kosztem Dzikowskiego. Ten ostatni triumfował z kolei podczas ostatnich wyborów parlamentarnych. W Poznaniu, mimo że startował z trzeciego miejsca na liście, zdobył najwięcej głosów. Pokonał przy tym lidera listy, którym był właśnie Rafał Grupiński.
Nieoczekiwana nominacja dla Grupińskiego, stronnika Grzegorza Schetyny, jest odbierana jako wyciągnięcie ręki w stronę drugiej frakcji w Platformie. Jest ona skupiona właśnie wokół Grzegorza Schetyny.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Krystyna Łybacka nie będzie wicemarszałkiem Sejmu
Poseł Andrzej Dera z Ostrowa w klubie "ziobrystów"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
