Rafał Trzaskowski w Rybniku do Ślązaków: Są gorole, którzy was rozumieją i szanują

W niedzielę (17.05) Rafał Trzaskowski przyjechał do Rybnika. To rodzinne miasto jego żony. Po godz. 20 na rynku spotkał się z dziennikarzami. Zanim jednak prezydent Warszawy zabrał głos. powitała go oklaskami spora liczba zwolenników. Nowy kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich miał ciepłe przyjęcie.

Przy brawach pozwolił sobie na małą "rundkę" po rynku. Nie było jednak uścisków dłoni, ani popularnych "selfików". Oficjalnie na rynku powitał go prezydent Rybnika Piotr Kuczera, który zaskoczony zainteresowaniem mieszkańców wydarzeniem, ze Strażą Miejską apelował do nich o zachowanie dwumetrowych odstępów.

Rafał Trzaskowski w krótkim wystąpieniu przyznał, że przyjechał rozmawiać w gronie samorządowców o sytuacji na Śląsku w związku z pandemią koronawirusa. Nawiązał do ogniska zakażeń w kopalniach.

- Chcemy wykonać gest solidarności. Zastanowić się, w jaki sposób inne miasta Polski mogą pomóc miastom ze Śląska. W jaki sposób w tych trudnych czasach zapewnić bezpieczeństwo i zdrowie - powiedział Rafał Trzaskowski.

Głos zabrał też były wieloletni prezydent Gliwic, senator i jednocześnie prezes Związku Miast Polskich Zygmunt Frankiewicz.

- Porozmawiamy też w jaki sposób pomóc Rafałowi Trzaskowskiemu wygrać wybory prezydenckie. Samorząd niezależnie od pandemii jest w bardzo trudnej sytuacji. Liczymy na to, że jeśli zostanie prezydentem, to również samorządy na tym skorzystają. Będziemy apelowali do kolegów samorządowców, aby udzielili mu wsparcia - mówił Zygmunt Frankiewicz.

Ze względu na spore zainteresowanie brifingiem nie tylko ze strony mediów, organizatorzy postanowili go znacznie skrócić. Nie było możliwości zadawania pytań. Wszystko trwało raptem kilka minut. Głosu nie zabrał nawet przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka. Następnie samorządowcy z województwa śląskiego wraz z nowym kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP, udali się na rozmowy do Urzędu Miasta w Rybniku.

Rafał Trzaskowski podziękował obecnym na rynku i apelował o zachowanie dystansu.

- Śląsk to najtwardsi ludzie. Bez was byłoby nam bardzo ciężko. Wszystkie miasta Polski będą zawsze z wami solidarne. Nie pozwolimy dzielić ludzi. Pamiętajcie, że są tacy gorole, którzy was rozumieją i szanują - zwrócił się Rafał Trzaskowski do mieszkańców na rynku.

Wywołał tym uśmiech na wielu twarzach. Żegnały go oklaski i słowa wsparcia.]

Pojedyncze osoby na rynku nie były mu przychylne. Jedna z osób trzymała plakat "Trzaskowski zostań w domu".

Dodajmy, zanim Rafał Trzaskowski przyjechał do Rybnika, odwiedził pobliski Radlin w powiecie wodzisławskim. Tam spotkał się na rozmowie z rodziną górniczą.