Rajd odbywał się na terenie Zieleńca, Dusznik-Zdroju i Polanicy-Zdrój. Na trasę składało się aż 12 odcinków o łącznej długości prawie 127 km. Na starcie pojawiło się ponad 60 załóg z całej Polski, niestety nie wszystkim udało się dojechać do mety. Nie bez przygód zakończyła rajd także nasza załoga.
– Warunki były trudne: zmienna pogoda i mgła, która maksymalnie ograniczała widoczność – mówił Tomasz Foltyn. – Dużo czasu straciliśmy uderzając w barierę na jednym z oesów, ponieważ postanowiliśmy zatrzymać się, aby sprawdzić uszkodzenia w naszym samochodzie. Cieszę się z tempa, które pokazywaliśmy na odcinkach nocnych, zaskakując wielu doświadczonych zawodników. Czuję, że naprawdę możemy rywalizować z najlepszymi i walczyć o najwyższe lokaty. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się zrealizować plan i pokażemy, co potrafi załoga Foltyn/Marciniak –dodał Foltyn.
Najlepszy czas w swojej klasie załoga uzyskała na ostatnim odcinku, tzw. Power Stage ulicami Kłodzka. - Bardzo się cieszę, że moja współpraca z Tomkiem daje coraz lepsze efekty – dodał Szymon Marciniak. – Opis, jaki sporządziliśmy podczas zapoznania z trasą pozwolił nam na szybką i pewną jazdę zarówno po zmroku, jak i we mgle, gdzie momentami widoczność była naprawdę słaba. Tempo Tomka jest coraz większe i jestem przekonany, że w przyszłym sezonie od początku będziemy walczyli o najwyższe lokaty. Cieszy mnie również fakt, że udało się nam po raz kolejny wygrać Power Stage w Kłodzku – zakończył Marciniak.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?