Pisaliśmy o kolejnych kilku przypadkach zachorowania na raka wśród pracowników Centrum Kultury Fizycznej UP, które mieści się przy ul. Dojazd na poznańskim Sołaczu (tu powstało też BioCentrum). W 2011 roku nowotwór zdiagnozowano u trzech osób. Z naszych informacji wynika, że w ostatnim czasie dołączyły do nich cztery kolejne. Wśród nich jest np. wykładowca, u którego wykryto glejaka mózgu, sprzątaczka czy ochroniarz.
Czytaj:
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu: Kolejne przypadki raka!
Pracownicy CKF boją się, że zachorowania mają związek z lokalizacją albo samym budynkiem. Wskazują, że w pobliżu znajduje się dawny teren wojskowy. A radiesteta wykrył żyły wodne.
Po naszej publikacji w 2011 r. sprawą centrum zainteresował się naukowiec jednego z polskich uniwersytetów. To geolog, który prowadził projekt badawczy w zakresie geochemii pierwiastków promieniotwórczych oraz surowców budowlanych. Choć uczony obecnie przebywa za granicą i nie udało się nam z nim skontaktować, to wiemy, że zaproponował Uniwersytetowi Przyrodniczemu przeprowadzenie badania budynku i wywiadu środowiskowego wśród kadry CKF.
Zobacz też:
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu zainstaluje odpromienniki żył wodnych?
Chciał nieodpłatnie sprawdzić teren za pomocą nowej generacji spektrometrów (urządzeń do badania promieniowania). Uczelnia nie skorzystała jednak z tej propozycji. Dlaczego? Rzecznik UP Jerzy Lorych początkowo tłumaczył nam, że nic mu nie wiadomo o takiej sprawie i żaden oficjalny e-mail nie dotarł. Później okazało się, że było inaczej.
- Wiadomość dotarła do p.o. kierownika Centrum Kultury Fizycznej - przyznaje J. Lorych. - Ten jednak nic z nią nie zrobił, uznając, że badania sanepidu, które nie wykazały nic niepokojącego, są wystarczające. To błąd, kierownik powinien zwrócić się do rektora. Być może on podjąłby inną decyzję - dodaje.
Zwłaszcza, że w 2011 r. sanepid, zgodnie z procedurami, badał tylko budynek, a nie cały teren. - Laboratorium wykonało oznaczenia następujących czynników chemicznych: benzen, toluen, ksylen, chlorek winylu, etylobenzen, octan butylu, octan etylu, styren, formaldehyd, chrom, kadm, mangan, nikiel - wylicza Ewelina Suska, rzecznik wielkopolskiego sanepidu. - Nie stwierdzono przekroczeń obowiązujących norm.
Przeczytaj, co w sprawie działo się w 2011 r.:
Uniwersystet Przyrodniczy w Poznaniu: Chorują na raka na uczelni. Tajemnicze przyczyny
Ewelina Suska dodaje, że nie prowadzono badań pod kątem pierwiastków promieniotwórczych. A właśnie promieniowania obawiają się pracownicy Centrum Kultury Fizycznej. I właśnie promieniowanie chciał zbadać naukowiec, który zwrócił się do uczelni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?