Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rakieta w prezencie komunijnym?

Łukasz Bartczak
Wydatki związane z pierwszą komunią świętą mogą wynieść nawet 5-6 tysięcy złotych. Goście w prezencie dają pieniądze lub drogie laptopy, tablety, konsole, a nawet quady

Gorączka związana z pierwszymi komuniami świętymi rozpoczęła się na dobre. W naszym regionie już pierwsi trzecioklasiści przyjęli Ciało Chrystusa, w kolejnych tygodniach do tego bardzo ważnego sakramentu podejdą kolejni uczniowie podstawówek.

Dla wiernych jest to niezwykle ważna, ale też i stresująca impreza. Nie tylko dla dzieci, które muszą przejść przez długotrwały proces przygotowań, zarówno w szkole, jak i podczas wielu spotkań i prób w kościołach i salkach katechetycznych. Także dla rodziców i opiekunów, którzy organizują komunijne przyjęcia, a często wspólnie z pociechami angażują się w msze, czytając, śpiewając i przynosząc dary kapłanom.

Stres związany jest nie tylko ze wszystkimi przygotowaniami i uroczystościami w kościołach, ale również z kosztami, które rodzice muszą ponieść, aby zgodnie z obyczajem uczcić przyjęcie przez dziecko sakramentu. Wydatki związane ze strojem i uroczystością w kościele to koszt od 800 zł do nawet ponad 1300 zł. Wszystko zależy od tego, jaką albę czy sukienkę dziecko będzie miało podczas mszy, czy fryzurę ułoży profesjonalny stylista, czy wynajmiemy fotografa i kamerzystę i jak dużo będzie kosztował prezent dla prowadzącego uroczystość kapłana.

- Ostatnio tak bardzo stresowałam się przed własnym ślubem. Wydaliśmy już sporo pieniędzy i zależy mi na tym, by wszystko się udało - mówi Marzena Urban z Odolanowa, mama jednego z dzieci komunijnych.

Za przyjęcie trzeba zapłacić kilka tysięcy złotych. Ile dokładnie? To zależy od liczby osób, które zaprosimy, ale też od lokalu i atrakcji, które zagwarantujemy gościom. Za jedną osobę w restauracji zapłacimy od 120 zł do 200 zł. Wielu decyduje się też na rozłożenie przy lokalu dmuchanego miasteczka i na animatorów, czyli na wydatek kolejnych kilkuset złotych.

Z wydatkami, i to nie małymi, muszą liczyć się też goście. Najpopularniejszym prezentem są pieniądze. Ile trzeba dać? Kilkaset złotych, ale bywa, że w kopercie znajduje się ponad tysiąc złotych, np. od chrzestnych.

Wśród prezentów furorę robi iPapad. To najtańsza, biała, wersja iPada, jaką otrzymał w prezencie papież Franciszek. Cena zaczyna się od 1700 zł.

- Przyszli goście komunijni wybierają też często konsole do gier i oczywiście laptopy - mówi Tomasz Mączyński, właściciel sklepu z artykułami rtv w Ostrowie. Za te sprzęty zapłacimy od 900 zł do ponad 2500 zł, jeśli konsole mają dodatki i gry, a komputery mocne procesory.

Chrzestni najczęściej wybierają jednak dobry, sprawdzony prezent, czyli rower. W sklepach i marketach najczęściej królują modele z cenami powyżej 800 zł, ale trzeba się spieszyć, bo na przykład w kaliskim Decathlonie towar ten jest już mocno przebrany. Również w ostrowskich sklepach jednośladów zaczyna brakować.

Ok. 2 tys. zł kosztują z kolei dziecięce quady - prezenty bardzo popularne na Zachodzie. Tam coraz częściej zakłada się konta na poczet przyszłych operacji korygujących defekty uszu czy nosa. Moda ta, na szczęście, jeszcze do nas nie dotarła, ale patrząc na ceny prezentów, które już teraz kupują goście można spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości dzieci będą żądać od nas tak egzotycznych podarków jak konie, samochody czy może nawet rakiety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski