Raport o stratach wojennych poniesionych przez Polskę będzie uzupełniony? Chodzi o dane dotyczące Wielkopolski, m.in. Fortu VII

Minister przypomniał, że już w 2006 roku Poznań sporządził swój własny raport o stratach wojennych, z tym, że ten dokument dotyczył strat materialnych, nie dotykając strat osobowych i straconych korzyści.

- Autorzy „Raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939 – 1945” traktują ten dokument jako dzieło otwarte, jako początek dyskusji - mówi minister Szynkowski vel Sęk. - Trwają teraz prace nad przetłumaczeniem go na język niemiecki, by przekazać posłom niemieckiego parlamentu. Strona niemiecka już otrzymała w ubiegłym tygodniu raport w wersji anglojęzycznej. To etap przygotowawczy, a następnym będzie formalny, czyli przekazanie noty dyplomatycznej.

Zobacz też: Straty wojenne Poznania: Drogi bilans - pociski niszczyły co drugi dom

Jak sygnalizował już „Głos Wielkopolski” w raporcie nie znalazły się dostateczne informacje dotyczące Wielkopolski, m.in. Fortu VII i kaźni w lasach palędzko - zakrzewskich. Minister Szymon Szynkowski vel Sęk, mówił, że chciałby żeby te dane znalazły się w uzupełnieniu, zapewne w formie aneksu, który z czasem także byłby przekazany stronie niemieckiej.

Profesor Andrzej Sakson, dyrektor Instytutu Zachodniego zaznaczył, że warto byłoby zapoznać ze strategią wyliczania strat naszych ukraińskich sojuszników - zaoferować współpracę i pomoc przy realizacji oceny strat.

- Polsce należą się odszkodowania za straty wojenne, nasz kraj nie otrzymał ich jeszcze, i po naszej stronie leży konieczność dokładnego wyliczenia strat - mówi prof. Andrzej Sakson.- Jednocześnie mamy świadomość, że będzie bardzo trudno je od strony niemieckiej uzyskać.

- Strona niemiecka podnosi różne argumenty, m.in. mówiąc, że na poczet odszkodowań Polska powinna policzyć sobie zajęte po wojnie Ziemie Zachodnie; pominę to, że przyznano je w zamian za utracone ziemie na wschodzie, gdzie i tak nasz kraj poniósł większe straty terytorialne niż zyskał -mówił Szymon Szynkowski vel Sęk. - Albo, że wypłacą nam odszkodowanie, ale chcą Wrocław, Szczecin i Zieloną Górę.

Poznański raport o stratach wojennych z 2006 roku oceniał wartość szkód w majątku na 10,5 mld zł, czyli według dzisiejszych przeliczeń - około 15 mld zł.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]