– To była starsza kobieta. Nie chciała pomocy od nikogo, choć ją proponowaliśmy. Zdarzało się, że wyjeżdżała i nie było jej przez kilka dni – przyznaje jeden z sąsiadów. – W ubiegłym tygodniu, gdy zrobiło się cieplej, na korytarzu pojawił się okropny smród. Z czwartku na piątek zawiadomiliśmy policję.
Okazało się, że kobieta nie żyje od dwóch tygodni. Zwłoki leżały w mieszkaniu.
Mieszkańcy skarżą się, że po zabraniu zwłok mieszkanie zamknięto i na tym działania się zakończyły. – Odór na korytarzu i w naszych mieszkaniach jest nie do wytrzymania – mówi mieszkaniec os. Piastowskiego.
– Wyprowadziłem się do syna, bo tak śmierdzi. Przecież tu jest realne zagrożenie epidemiologiczne. Dzwoniłem do sanepidu i różnych instytucji. Rozkładają ręce i mówią, że nic nie mogą zrobić.
To tylko część artykułu. Cały tekst przeczytasz w naszym serwisie plus: Rataje: Jak mamy żyć? Smród wdziera się wszędzie
ZOBACZ TEŻ:
Co naprawdę stało się Magdalenie Żuk w Egipcie?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?