Rataje: Rady osiedli kosztują milion. Mieszkańcy chcą zmian

PAMIĘTACIE TAKIE RATAJE?:ZDJĘCIA ARCHIWALNE

Do skrzynek pocztowych mieszkańców osiedla Tysiąclecia ktoś wrzucił ulotki na ten temat.

- Niestety, mieszkańcy widzą swoich radnych przez pryzmat wynagrodzenia, które pobierają, ale po części radni sami są sobie winni. (...) dla niektórych działalność kończy się na obecności na zebraniu i formalnym podejściu, czyli podpisaniu listy obecności - pisze pan Zygmunt z os. Tysiąclecia.

- W radach zasiadają od lat te same osoby. Nie jest tajemnicą, że często w radzie jednego osiedla zasiada krewny kierownika innego osiedla. Przewodniczącym komisji wyborczej jest kierownik administracji. Czy to w porządku? W dodatku ostatnia kadencja rad kosztowała nas około 3,2 mln złotych - zauważa Sylwester Chmielowiec z os. Jagiellońskiego. Twierdzi, że uszczuplenie kosztów funkcjonowania rad jest potrzebne. Za zaoszczędzone pieniądze można by poprawić bezpieczeństwo na osiedlach, może wprowadzić monitoring, wybudować place zabaw dla dzieci.

Spółdzielnia potwierdza, że koszty rad osiedli to w skali roku - 1.032.420 zł. netto.
- Suma wydawać się może znaczna, ale należy dodać, że obciążenie członków spółdzielni z tego tytułu wynosi 65 gr rocznie na metr kwadratowy czyli np. średnio ok. 36 zł rocznie od mieszkania - tłumaczy Iwona Ossowska, rzeczniczka SM Osiedle Młodych. Członkowie prezydium rady osiedla otrzymują 807 zł (60 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę), pozostali członkowie 676 zł (50 proc). Rok temu na walnym zgromadzeniu spółdzielcy odrzucili wniosek o obniżenie tych wynagrodzeń.

- Jeżeli chcielibyśmy szukać wszelkich oszczędności w wynagrodzeniach może z takim wnioskiem powinno się zwrócić do radnych miejskich czy posłów, którzy także z powodu kryzysu mogliby mieć pomniejszone diety? - zauważa Iwona Ossowska.

Co do rodzinnych powiązań między pracownikami spółdzielni a działaczami rad osiedlowych też nie ma sprzeczności.
- Zarówno ustawy jak i nasz statut nie zabraniają rodzinom pracowników kandydowania do rad osiedli. Zakaz ustawowy dotyczy tylko pracowników, którzy nie mogą kandydować do Rady Nadzorczej - dodaje rzeczniczka, znów przypominając, że "walne" w 2012 roku propozycje zmian odrzuciło.

- Wprowadzenie zakazu startu w wyborach do Rad Osiedli dla członków spółdzielni będących spokrewnionych z pracownikami mogłoby stanowić zbyt daleko idące ograniczenie. Nie wiadomo, jakie byłoby stanowisko Sądu, gdyby osoba chcąca kandydować do rady osiedla taki przepis statutowy (gdyby istniał) zaskarżyła - dodaje rzeczniczka.

CZY RADY OSIEDLI SĄ POTRZEBNA _ CZYTAJ JA NASTĘPNEJ STRONIE
Czy rady osiedli są potrzebne?
Decyzję o funkcjonowaniu Rad Osiedli w danej Spółdzielni podejmują członkowie uchwalając Statut. Niektóre Spółdzielnie w kraju z nich zrezygnowały, niestety między innymi dlatego, że nie było chętnych do działania. My uważamy, że jest to potrzebny organ, mający realny wpływ na funkcjonowanie Osiedli. Członkowie Rad uchwalają między innymi plany gospodarcze oraz kontrolują ich realizację. Uchwalają także, zatwierdzane następnie przez Radę Nadzorczą, wysokości opłat na pokrycie kosztów na eksploatację i utrzymanie nieruchomości. Rady opiniują także zagospodarowanie terenów na cele ogólno-spółdzielcze, czy przeznaczenia lokali użytkowych. Do Rady można się zgłosić właściwie z każdą sprawą dotyczącą funkcjonowania osiedla, która nurtuje mieszkańców.

Przykłady:
1.)Rady prężnie działają w zakresie opiniowania inwestycji także na terenach, które nie należą do spółdzielni, np. rada Osiedla Piastowskiego w ostatnim czasie złożyła wniosek do UMP w sprawie miejscowego planu zagospodarowania os.Piastowskiego, a dokładnie o pozostawienie parku przy kościele i odnowienie miejskich pawilonów w centrum osiedla.
2.)Rady ściśle współpracują z Radami Osiedli samorządu pomocniczego Miasta Poznania, -wspólne spotkania, ustalanie inwestycji osiedlowych takich jak place zabaw, chodniki, boiska, siłownie, zieleń.

Ilu kandydatów?
W tych wyborach na 117 miejsc w Radach zarejestrowanych jest 193 kandydatów. Każdy członek spółdzielni, który zebrał podpisy poparcia dla swojej kandydatury 25 członków spółdzielni mógł kandydować. A o jego wyborze do Rady zdecydują w głosowaniu w okręgach jednomandatowych członkowie spółdzielni. Na kandydatów można będzie zagłosować 8 kwietnia w siedzibie lokalu wyborczego, w godzinach od 12.00 do 20.00.

PSM
A jak to jest np. w Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej? W PSM działa 6 rad osiedli (po 1 na każdym osiedlu) w tym 5 na kadencję 2010-2014, a 1 na kadencję 2012-2016.

Rady wybierane są na 4 lata, najbliższe wybory odbędą się zatem w 2014 roku.
Wynagrodzenie reguluje Statut i wynosi ono max. 40 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę. Może być niższe gdy członek rady opuści plenarne posiedzenie lub był nieobecny na komisji rady.
Koszt diet członków wszystkich rad osiedli w 2011 roku wyniósł ok. 234 609,83 zł.
Osoba zasiadająca w radzie osiedla nie może być pracownikiem PSM ani też nie może mieć umowy gospodarczej ze spółdzielnią.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!