- KRRiT chce się zapoznać ze szczegółami oraz opiniami zarówno pracowników Radia Merkury, jak i zainteresowanych stron - zapowiada Katarzyna Twardowska z KRRiT. - To pierwsza tego typu sytuacja wynikająca z niedawnej nowelizacji ustawy. Jej rozpatrzenie będzie wymagać szczególnej staranności przy podejmowaniu decyzji - dodaje Twardowska.
Prezes może być odwołany, gdy jest skazany prawomocnym wyrokiem, istnieją okoliczności trwale uniemożliwiające sprawowanie funkcji albo jeśli działa na szkodę spółki. W przypadku Rdesińskiego dwa pierwsze powody nie wchodzą w grę.
- A zarzuty o działalności na szkodę spółki są wyssane z palca. Nikt do mnie nie występował o dokumenty czy umowy podpisane w trakcie kadencji - broni się prezes Merkurego.
Rdesiński jeszcze przed spodziewanym odwołaniem postanowił zaatakować i wczoraj w prokuraturze złożył doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez poprzedni zarząd radia.
Niezgodne z prawem decyzje mają dotyczyć: Agencji Reklamowej Radia Merkury, zatrudnienia jednego z pracowników rozgłośni jako doradcy, a także objęcia patronatu nad "Festiwalem dobrego smaku" i związanym z nim konkursem nalewek. Według Rdesińskiego spoty reklamujące konkurs naruszyły ustawę o radiofonii i telewizji oraz przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
- Każdy obywatel w Polsce może złożyć dowolne doniesienie do prokuratury, nawet jeśli jest ono absurdalne, a ja nie mam ochoty komentować absurdalnych wniosków - stwierdza Piotr Frydryszek, były wieloletni prezes Radia Merkury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?