Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Referendum w Murowanej Goślinie coraz bliżej, prawie połowa podpisów zebrana. Czy aresztowany burmistrz i rada miasta zostaną odwołani?

Alicja Durka
Alicja Durka
W lutym radni przegłosowali obniżkę pensji burmistrza z dotychczasowych 20 tys. zł do 16 tys. zł, ale z uwagi na tymczasowy areszt, Dariusz U. będzie otrzymywał jeszcze mniej — bo ok. 8 tys. zł. Opozycyjni radni uważają, że to i tak za dużo, więc chcą trwałego odwołania burmistrza ze stanowiska.
W lutym radni przegłosowali obniżkę pensji burmistrza z dotychczasowych 20 tys. zł do 16 tys. zł, ale z uwagi na tymczasowy areszt, Dariusz U. będzie otrzymywał jeszcze mniej — bo ok. 8 tys. zł. Opozycyjni radni uważają, że to i tak za dużo, więc chcą trwałego odwołania burmistrza ze stanowiska. Michał Jurek
Burmistrz Murowanej Gośliny cały czas przebywa w areszcie. W tym samym czasie trwa zbiórka podpisów wśród mieszańców. Po aresztowaniu Dariusza U. ponownie zawiązała się inicjatywa referendalna.

Tym razem, podobnie jak zaledwie kilka miesięcy temu – w sierpniu ubiegłego roku, inicjatorzy chcą odwołać burmistrza i radę miasta. Obecnie jednak sytuacja wygląda inaczej. Pierwsze referendum było inicjatywą mieszkańców i wtedy prawie 100 proc. zagłosowało za odwołaniem. Problemem jednak okazała się frekwencja. Burmistrz i rada zostali więc na stanowiskach.

11 stycznia burmistrz został aresztowany, postawiono mu kilkanaście zarzutów, w tym większość o podłożu korupcyjnym. Od tego czasu, Dariusz U. przebywa w areszcie, bo Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto zgodził się na przedłużenie tymczasowego aresztowania Dariusza U. o kolejne trzy miesiące, czyli do połowy lipca, choć możliwe, że potrwa to jeszcze dłużej.

Referendum w Murowanej Goślinie coraz bliżej

Mimo to burmistrz cały czas otrzymuje pensję. Co prawda, jeszcze w lutym radni przegłosowali obniżkę pensji burmistrza z dotychczasowych 20 tys. zł do 16 tys. zł, ale z uwagi na tymczasowy areszt, Dariusz U. będzie otrzymywał jeszcze mniej — bo ok. 8 tys. zł. Opozycyjni radni uważają, że to i tak za dużo, więc chcą trwałego odwołania burmistrza ze stanowiska.

W reakcji na tę decyzję powstał licznik utrzymania Dariusza U. Na 10 sierpnia jest to 79.636,40 zł. Jak tłumaczą twórcy, licznik ma charakter poglądowy. Zgodnie z polskim prawem, oskarżony pracownik samorządowy przebywając w areszcie, otrzymuje połowę wynagrodzenia do czasu otrzymania wyroku.

Inicjatywa referendalna również nie zgadza się na obecną sytuację i rozpoczęła już zbiórkę podpisów od mieszkańców, którzy chcą, by ponownie odbyło się referendum.

– W dwudziestym dniu zbierania podpisów idzie bardzo dobrze. Na dziś mamy ponad 500 podpisów

– mówi Justyna Radomska, pełnomocniczka inicjatywy referendalnej i radna opozycyjna.

Wiarygodne dane będą dostępne dopiero w sobotę, gdy wszystkie karty będą już zebrane. Żeby referendum doszło do skutku, konieczne jest zebranie ponad 1300 podpisów w 60 dni. Wydaje się więc, że uda się to zrobić.

Radomska uważa, że tym razem sytuacja jest inna, widać zaangażowanie w sprawę wielu osób, które wcześniej były bierne.

– Obserwujemy zainteresowanie nawet wśród starszych osób, seniorów. Teraz zmienili zdanie, najbardziej wpłynęła na nich świadomość, że ma postawione zarzuty korupcyjne, że po prostu kradł. Ludzi boli, że on siedzi, a my mu cały czas płacimy. Już jest 80 tys., które po prostu wyrzuciliśmy w błoto, bo nic z tego nie mamy

– tłumaczy Radomska.

Obecnie działania promocyjne inicjatywy referendalne skupiają się na internecie i mediach społecznościowych, ale już w przyszłym tygodniu pojawią się także banery i ulotki.

Według planów, jeśli wszystkie formalności zostaną dopełnione w terminie, referendum odbędzie się we wrześniu. Inicjatywa liczy, że ten termin będzie korzystniejszy niż poprzednio, bo skończy się sezon wakacyjny, przez, co więcej, mieszkańców będzie mogło wziąć udział w głosowaniu.

W przyszłym tygodniu odbędzie się też sesja absolutoryjna rady miasta, na której radni zdecydują, czy wotum zaufania i absolutorium zostanie udzielone aresztowanemu Dariuszowi U.

Samorządowcy są zobowiązani do opublikowania swoich oświadczeń majątkowych. Sprawdzamy, co posiadają zastępcy prezydenta Poznania, sekretarz miasta, starosta i radni miejscy Poznania. Rozliczenia majątkowe poznańskich samorządowców. Sprawdź w galerii, co posiadają politycy z Poznania -->

Kto krezusem, kto biedakiem? Politycy z Poznania opublikowal...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski