Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowy rok poznańskiej straży miejskiej. Kwota mandatów zwala z nóg!

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Większość interwencji straży miejskiej dotyczy nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów.
Większość interwencji straży miejskiej dotyczy nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów. Łukasz Gdak
W ubiegłym roku strażnicy miejscy ukarali mandatami ponad 53 tys. osób. Ich łączna kwota wyniosła 6,3 mln zł. Najwięcej dotyczyło ruchu drogowego, zwłaszcza źle zaparkowanych pojazdów. Jednocześnie przyjęto ponad 86 tys. zgłoszeń.

Najwyższa kwota mandatów w historii straży miejskiej

Mandatów z tego tytułu, związanych głównie z nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami, wystawiono ponad 42 tys. Na drugim miejscu znalazły się kary związane z paleniem tytoniu w miejscach niedozwolonych – 3 tys. mandatów, wandalizmu – 2,6 tys., zakłócanie porządku i spokoju publicznego – 1,6 tys., a także spożywania alkoholu w miejscach publicznych – 1,7 tys.

- Nie pracujemy na rekordy, ale jest to najwyższa kwota mandatów w historii straży miejskiej na terenie naszego miasta. Od czasu pandemii ta kwota się sukcesywnie zwiększa

- mówi Waldemar Matuszewski, komendant poznańskiej straży miejskiej.

- Wykroczeń nie jest więcej, ale zwiększyła się aktywność mieszkańców zgłaszających wykroczenia i samych strażników na ulicach. Kwoty części mandatów także się zwiększyły, z wyjątkiem nieprawidłowego parkowania, gdzie wysokość mandatu nie zmieniła się od 20 lat

Przodują źle zaparkowane auta. Pomógłby wyższy mandat?

Najwięcej zgłoszeń i interwencji dotyczy właśnie nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów w miejscach, gdzie jest to zabronione oraz tam, gdzie nie zostały zachowane odstępy przed przejściami dla pieszych. -

Kwota mandatu za to wykroczenie jest za niska i być może jej podniesienie bardziej odstraszyłoby przed łamaniem przepisów, jak to miało miejsce w przypadku wysokości mandatów za przekraczanie dozwolonej prędkości

- dodaje. Nowa kwota, za ewidentne łamanie zakazu postoju, mogłaby według komendanta wynosić 300 zł.

- Nie powinno się podnosić wysokości mandatów, ponieważ już teraz mieszkańcy są zduszeni podwyżkami opłat i kolejne 100 złotych to wystarczająca kara

- stwierdziła radna PiS Lidia Dudziak.

Zobacz także:

Do straży miejskiej ciężko się dodzwonić?

Podczas debaty w trakcie sesji rady miasta radny klubu Wspólny Poznań Paweł Sowa wytknął, że otrzymuje informacje od mieszkańców o zbyt długim czasie oczekiwania na interwencję lub jej zupełnym braku. - Dotyczyło to przede wszystkim nieprawidłowego parkowania i palenia tytoniu, pomimo podejmowania próśb o interwencję, także mailowo - stwierdził.

- Staramy się wszystkie zgłoszenia odbierać na bieżąco. Niektórzy dzwoniący odkładają słuchawkę po 15 sekundach, a zdarza się, że jest kilkanaście zgłoszeń w ciągu pół godziny w jednej dzielnicy i patrole nie nadążają z ich obsługą

- komentuje komendant straży miejskiej.

Obserwuj nas także na Google News

- Straż miejska ma dużo pracy, ponieważ przyjęła w ubiegłym roku ponad 86 tys. zgłoszeń od mieszkańców - mówił Paweł Chudy, radny Koalicji Obywatelskiej, przewodniczący komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego.

- Zmniejszyła się liczba interwencji związanych z dzikami, które były dużym problemem jeszcze 2-3 lata temu. Teraz tych zgłoszeń nie ma. Cały czas jest także rozbudowywany miejski monitoring, obsługiwany przez straż miejską, który jest najbardziej rozbudowanym systemem wśród dużych miast w Polsce

– dodaje Paweł Chudy.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Godz. 3:20, ul. Półwiejska – do leżącego mężczyzny podszedł przechodzący obok inny mężczyzna i wyjął mu z kieszeni portfel (jak się okazało były tam dokumenty i pieniądze). Złodziej odszedł w kierunku ul. Królowej Jadwigi, a pijany pozbierał się i poszedł w kierunku ul. Rybaki. Na podstawie przekazanego rysopisu policjanci zatrzymali złodzieja na terenie stacji paliw, a poszkodowany wdał się w bójkę z innym mężczyzną i również został zatrzymany.  Ul. Strzelecka, ok. godz. 7:35 - do mężczyzny śpiącego na przystanku tramwajowym podchodzi para – mężczyzna obserwuje okolicę a kobieta wyciąga z kieszeni telefon i chowa go. Złodzieje zatrzymani przy ul. Szymańskiego i przewiezieni do KP Stare Miasto, gdzie czekał już obudzony przez inny patrol śpiący mężczyzna (telefon wrócił do właściciela).

Poznań w odbiciu szklanego oka. Zobacz, jakie przestępstwa w...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski