18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rektor UAM: Będą zwolnienia na poznańskiej uczelni?

Karolina Koziolek
Bronisław Marciniak, rektor UAM
Bronisław Marciniak, rektor UAM Paweł Miecznik
Z prof. Bronisławem Marciniakiem, Rektorem Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu rozmawia Karolina Koziolek

Na początek pytanie o zmiany. Czym będzie różnił się ten nowy rok akademicki od poprzedniego?
Bronisław Marciniak: Uniwersytet ma kilka podstawowych, stałych zadań do realizacji. Są to badania naukowe, nauczanie, a także kontakt z otoczeniem gospodarczym i społecznym oraz profesjonalne zarządzanie. To nasze cele strategiczne, które obecnie wypełniamy nową treścią dostosowując je do zmieniających się warunków zewnętrznych.

W każdej z tych dziedzin planujemy więc pewne zmiany w najbliższym roku akademickim, stawiając przede wszystkim na badania interdyscyplinarne, umiędzynarodowienie badań i dydaktyki. Przykładem może być utworzenie Polsko-Niemieckiego Instytutu w Collegium Polonicum w Słubicach, wspólnego instytutu UAM i Europejskiego Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie nad Odrą, w którym wspólnie pracują naukowcy z obu Uniwersytetów. Ta nowa jednostka uatrakcyjniła także studiowanie w Collegium Polonicum, co spowodowało tegoroczne zwiększenie liczby studentów w tym zamiejscowym ośrodku.

Jeśli chodzi o dydaktykę zależy nam na integracji wydziałów poprzez tworzenie międzywydziałowych i międzyuczelnianych studiów. W tym roku otworzyliśmy nowy kierunek prawno-ekonomiczny prowadzony wspólnie z Uniwersytetem Ekonomicznym. Wracamy więc do tradycji Wydziału Prawno-Ekonomicznego Uniwersytetu Poznańskiego z lat dwudziestych ubiegłego wieku. Dla przyszłych zagranicznych studentów medycyny uruchomiliśmy roczne studia z nauk przyrodniczych.

A co jeśli chodzi o inwestycje uczelni?
Bronisław Marciniak: W 2015 r. kończymy program wieloletni inwestycji na Morasku. Planujemy zakończenie budowy Wydziału Historycznego w przyszłym roku. Rozpoczniemy budowę dalszych obiektów sportowych: stadionu lekkoatletycznego z boiskiem do piłki nożnej, kortów tenisowych i boiska do sportów plażowych. Na Kampusie Morasko powstaną także akademiki wraz z przedszkolem i przychodnią lekarską. Nie zapominamy również o modernizacji infrastruktury na Kampusie Śródmiejskim.

Priorytetowymi inwestycjami będą: dokończenie Wydziału Prawa i Administracji, modernizacja starego Collegium Chemicum dla wydziałów humanistycznych oraz „koszarowca” dla Instytutu Historii Sztuki. W celu pozyskania funduszy planujemy sprzedaż niektórych budynków. Jednak zainteresowanie naszą ofertą, jak na razie, nie jest zadowalające.

Co rusz słychać, że Uniwersytet robi krzywdę miastu zabierając studentów ze śródmieścia. Radni z Rady Osiedla Stare Miasto podjęli niedawno uchwałę w tej sprawie. Na Morasko miały się przenieść wydziały przyrodnicze, a tym czasem przenoszą się tam również wydziały humanistyczne.
Bronisław Marciniak: Uniwersytet jest instytucją o dużej autonomii i niezależności. Decyzje o utworzeniu Kampusu Morasko podjęto w latach 70-tych ubiegłego wieku i wtedy też rozpoczęto budowę, najpierw Wydziału Fizyki, a potem dalszych. Przyjęty w latach 90-tych Plan Wieloletni inwestycji UAM na lata 2004-2015, przewidywał, że na Morasko przeniosą się wydziały przyrodnicze i dwa wydziały humanistyczne. Po dyskusjach zdecydowano o przeniesieniu na Morasko Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa i ostatnio Wydziału Historycznego, za wyjątkiem Instytutu Historii Sztuki. Chciałbym podkreślić, ze około 60% studentów UAM zostaje w kampusach śródmiejskich.

W tym roku po raz pierwszy UAM zanotował spadek liczby studentów. To szok dla wielu osób. Niż demograficzny jest faktem jak mówił na inauguracji w Sali Ziemi prezydent Bronisław Komorowski.
Bronisław Marciniak: Najnowsze dane z rekrutacji pokazują, że na pierwszy rok przyjęliśmy ponad 17 tysięcy studentów. Łącznie o miejsce na UAM ubiegało się ponad 37 tys. studentów. W ubiegłym roku rzeczywiście rekrutacja była wyjątkowo duża. Natomiast liczba przyjętych żaków w tym roku jest zbliżona do tej, jaka była dwa lata temu. Nie można mówić więc o drastycznym spadku liczby studentów. To lekkie obniżenie w żaden sposób nie wpłynie na funkcjonowanie uczelni. Dzięki niemu poprawimy jakość kształcenia, a po drugie pracownicy Uniwersytetu będą mogli skoncentrować się bardziej na prowadzonych badaniach.

Studentów będzie coraz mniej w kolejnych latach. Jakie są plany uczelni wobec tego faktu?
Bronisław Marciniak: Trzeba przeorganizować przede wszystkim dydaktykę, a także zwiększyć zaangażowanie w pracę badawczą. Dlatego tyle mówimy o współpracy i integracji z innymi uczelniami.

Mniej studentów oznacza mniej nauczycieli akademickich. Będą zwolnienia?
Bronisław Marciniak: Nie, dementuję. Proszę zwrócić uwagę, że w ostatnich kilkudziesięciu latach zwiększyliśmy kilkukrotnie liczbę studentów, nie zmieniając znacząco liczby pracowników. Obecne obniżenie liczby żaków spowoduje zmniejszenie liczby godzin dydaktycznych realizowanych przez niektórych pracowników, ograniczenie wielkości grup studenckich, co w konsekwencji poprawi jakość kształcenia. Jednocześnie, jak już wspomniałem, da możliwość skoncentrowania się na pracy badawczej.

To nie wpłynie na mniejszą ilość kadry?
Bronisław Marciniak: Nasza kadra to znakomici fachowcy, to nasz skarb. Nie widzę zatem powodu do zmniejszenia ilości kadry w chwili obecnej. Natomiast prowadzić będziemy racjonalną politykę odtwarzania etatów.

Jak owa integracja uczelni poznańskich, o której pan często mówi, miałaby wyglądać w praktyce? Mówił Pan o pluralistycznej federacji. Co to znaczy?
Bronisław Marciniak: Wierzę, że wspólna inauguracja roku akademickiego dała impuls do nawiązywania współpracy międzyuczelnianej w dydaktyce (uruchamianie wspólnych kierunków studiów) oraz w badaniach (tworzenie wspólnych projektów badawczych). Liczę na realizowanie tych projektów w międzyuczelnianych centrach badawczych na Morasku: Wielkopolskim Centrum Zaawansowanych Technologii oraz Centrum NanoBioMedycznym.

Ta powolna i ewolucyjna współpraca powinna doprowadzić do zacieśnienia międzyuczelnianych struktur organizacyjnych i w konsekwencji do utworzenia federacji. W ramach Kolegium Rektorów Miasta Poznania zamierzamy powierzyć zespołowi specjalistów z zarządzania projekt analizy ekonomicznej związanej z integracją uczelni. Wyniki pracy tego zespołu powinny dać ilościowy materiał do podjęcia decyzji o ewentualnym utworzeniu federacji uczelni. Tylko razem, poprzez współpracę i koordynację działań pokonamy trudności wynikające ze spowolnienia gospodarczego i sytuacji na rynku demograficznym.

Nauka nauką, ale naukowcy mają też swój światopogląd. Ostatnio coraz więcej nauczycieli akademickich, w tym związanych z UAM, wyraża dość odważnie radykalne poglądy. Mówię tu o naukowcach skupionych w Akademickim Klubie Obywatelskim im. Lecha Kaczyńskiego. To problem dla uczelni? Już raz zabraliście państwo głos w tej sprawie odcinając się od wypowiedzi AKO.
Bronisław Marciniak: Każdy pracownik Uniwersytetu ma prawo wypowiadać się w każdej sprawie, ale we własnym imieniu. Zgodnie ze statutem UAM, w imieniu uczelni mogą wypowiadać się Senat i władze rektorskie. Natomiast w przypadku AKO media zaczęły utożsamiać wypowiedzi klubu i jego członków ze stanowiskiem Uniwersytetu. Na to nie mogę się zgodzić, dlatego zostało wydane oświadczenie.

Ostatnie pytanie dotyczy Pracowni Pytań Granicznych. Do tej pory pracownia działała w zawieszeniu, nie miała szefa, tylko pełniącego obowiązki dyrektora. Funkcję tę pełnił jej twórca były ksiądz, prof. Tomasz Polak. Nie mógł być jej pełnoprawnym kierownikiem ponieważ wg. prawa nie może być szefem własnej żony z obawy o nepotyzm. Jak ta kwestia została rozwiązana?
Bronisław Marciniak: Prof. Tomasz Polak ze względu na wymogi prawa i zatrudnioną w pracowni jego małżonkę nie może pełnić funkcji kierownika. Z inicjatywy Profesora obecnie obowiązki te pełni były prodziekan Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego z Kalisza, prof. Jaromir Jeszke. W skali uczelni mieliśmy kilka podobnych przypadków zmian kadrowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski