Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis uratowany w ostatniej chwili

Jacek Pałuba
Po raz drugi w tym sezonie piłkarze ręczni Nielby Wągrowiec zremisowali mecz w rozgrywkach ekstraklasy. Po wywalczeniu jednego punktu w poprzednim boju z MMTS Kwidzyn, teraz siódemka trenera Edwarda Kozińskiego przywiozła punkt z gorącego terenu w Głogowie. W ostatnich sekundach meczu gola zdobył Andrej Frołow i Nielba zremisowała z Chrobrym 25:25.

- W Głogowie dopisało nam szczęście i z tego się oczywiście cieszę. Niestety, w tym meczu zupełnie brakowało skuteczności. Zmarnowaliśmy wiele sytuacji sam na sam z bramkarzem. Mam nadzieję, że teraz moi zawodnicy trochę odpoczną, a ci którzy byli kontuzjowani, wreszcie dojdą do pełni sił i w lutym przystąpimy do dalszej walki w pełnym składzie. Co prawda do zakończenia zasadniczej części rozgrywek pozostało już tylko sześć kolejek, ale walka o czołową ósemkę będzie trwała do ostatniej kolejki - powiedział Edward Koziński, trener Nielby Wągrowiec.

Podczas meczu w Głogowie, siódemka z Wągrowca przegrywała praktycznie przez cały czas. Jeszcze w 54. minucie Chrobry wygrywał 25:19 i nic nie wskazywało na to, że losy spotkania tak się odmienią. Tymczasem goście już do ostatniej syreny nie stracili ani jednej bramki, a sami zdobyli sześć. Ostatnią, dającą Nielbie remis zdobył Andrej Frołow.

Po szesnastu kolejkach ekipa z Wągrowca zajmuje siódme miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 16 punktów. To dobra pozycja, niedająca jednak jeszcze lokaty wśród tych, którzy nie muszą się martwić o ligowy byt.

Teraz podopieczni trenera Kozińskiego trochę odpoczną, a przygotowania do dalszej walki rozpoczną 4 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski