Remont Starego Rynku w Poznaniu trzykrotnie droższy
O zdecydowanie większych kosztach przebudowy było wiadomo już od listopada zeszłego roku, jednak miasto nie podawało konkretnych kwot. O obecnie zakładany finalny koszt przebudowy zapytał władze radny miejski z Koalicji Obywatelskiej.
- Ta kluczowa inwestycja najważniejszego placu naszego miasta, mająca ogromne znaczenie dla funkcjonalności, wizerunku i prestiżu Starego Rynku, wywołuje wielkie zainteresowanie mieszkańców, właścicieli nieruchomości i przedsiębiorców ze Starego Miasta, a także wielu innych poznaniaków i turystów
- pisze Andrzej Rataj w interpelacji skierowanej do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.
Opisując w niej perypetie związane z kosztami remontu, stwierdza, że pierwotne koszty inwestycji ulegały zmianom niemal na każdym etapie jej planowania, kalkulowania kosztów, konsultacji, uzyskiwania unijnego dofinansowania, prowadzenia postępowań przetargowych i obecnej budowy. - Za każdym razem powoływano się na różne okoliczności wewnętrzne i zewnętrzne - dodaje.
Koszty urosły w trzy lata
Okazuje się, że podczas podpisywania umowy na dofinansowanie z Unii Europejskiej remontu Starego Rynku w maju 2019 zakładano, że jego koszt wyniesie około 54 mln zł, z czego blisko 30 mln miało pokryć dofinansowanie. Obecnie zakładana kwota jest blisko trzykrotnie większa niż zakładano.
- Kwota 139 757 010 zł zapisana w Wieloletniej Prognozie Finansowej na realizację tego zadania obejmuje umowę z generalnym wykonawcą oraz koszty dokumentacji, nadzoru i obsługi projektu, czyli inwestorstwo zastępcze (spółka PIM), nadzór inżyniera kontraktu, a także działania promocyjno-informacyjne
– pisze w odpowiedzi na interpelację Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania.
Z budżetu miasta inwestycja pochłonie ponad 116 mln zł. Pozostała kwota to koszty poniesione przez gestorów remontowanych sieci, między innymi wodno-kanalizacyjnej, gazowej, elektroenergetycznej, cieplnej oraz telekomunikacyjnej, którzy jednocześnie płacą za nadzór nad wykonanymi pracami inżynierowi kontraktu i dla których Poznańskie Inwestycje Miejskie są inwestorem zastępczym. Kwota samego unijnego dofinansowania pozostała bez zmian.
Wzrost kosztów przez wojnę w Ukrainie
- Wpływ na wzrost kosztów inwestycji miały głównie aktualizacja i uszczegółowienie pierwotnego programu funkcjonalno-użytkowego, postępowanie przetargowe i wysokość oferty złożonej w postępowaniu, gdzie złożona została jedna oferta oraz coraz trudniejsze warunki makroekonomiczne i geopolityczne, co ma związek ze wzrostem cen materiałów budowlanych i usług oraz wojną w Ukrainie
- dodaje wiceprezydent Mariusz Wiśniewski.
Obserwuj nas także na Google News
Ponadto na etapie projektu wprowadzono dodatkowe zmiany wynikające z kwestii technicznych, a także opracowano nowy system oświetlenia, wraz z podświetleniem budynków. - W ramach prac dodatkowych, przygotowano koncepcję zagospodarowania przestrzeni ul. Kurzanoga wraz z przebudową nawierzchni, śmietników oraz wprowadzeniem zielni – czytamy w odpowiedzi.
Ponieważ remont jest realizowany w systemie projektuj i buduj, a wykonawca otrzymuje zapłatę ryczałtowo, jego ostateczny koszt będzie znany dopiero po zakończeniu prac, które jest planowane jesienią tego roku.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?