Remont torów na trasie Poznań - Piła po 2015 roku?

Miliard złotych potrzeba, by zmodernizować linię kolejową z Poznania do Piły. W budżecie Państwa w najbliższych latach na te cel pieniędzy nie będzie, ponieważ szlak ten nie jest linią o znaczeniu krajowym. Mimo to remont ma być przeprowadzony. Będzie kosztował około 600 milionów złotych. 20 procent tej kwoty ma dać spółka administrująca liniami kolejowymi czyli PKP Polskie Linie Kolejowe, a resztę województwo wielkopolskie. Jak mówi Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego jest szansa, by na rewitalizację tego szlaku pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej.

Czy jednak za 600 milionów złotych można zmodernizować to, co powinno kosztować miliard złotych?

- Owszem pod warunkiem, że zamiast linii dwutorowej nadal będziemy mieli linię w znacznej części jednotorową. W ramach remontu należy się spodziewać wymiany toru, podtorza oraz trakcji elektrycznej. Jeśli jednak przebudowa ma być współfinansowana ze środków Unii Europejskiej, to oznacza że samorząd chce sięgnąć po środki jakie dostępne będą pomiędzy rokiem 2014 a 2020. Zakończenia przebudowy należałoby się spodziewać zatem bliżej roku 2020. Również między rokiem 2014 a 2020 ma być dokończony remont trasy Poznań - Wrocław. Chodzi o odcinek między Czempiniem a Rawiczem. Zdaniem Józefy Majerczak z zarządu spółki PKP Polskie Linie Kolejowe jest prawdopodobne, że środkowy fragment trasy Poznań - Wrocław będzie gotowy pod koniec roku 2017.

Andrzej Massel z ministerstwa transportu, który w ubiegłym tygodniu uczestniczył w przejeździe pociągiem typu Elf z Poznania do Gniezna utrzymuje że możliwa jest modernizacja linii kolejowej z Gniezna do Jarocina. Jest to fragment szlaku, który mógłby być wykorzystywany tak jak przed laty do przewozów towarowych ze Dolnego Śląska na wybrzeże. O rewitalizację tej linii, na której w ostatnim czasie przejazdy odbywają się sporadycznie, zabiega wielu mieszkańców Wielkopolski oraz Dolnego Śląska. - Nie chcemy likwidować linii kolejowych , ale niektóre musimy zamknąć ze względu na nikłe zainteresowanie przewoźników - mówi Józefa Majerczak.

Mieszkańcy domagają się przywrócenia trzech par pociągów między Gnieznem a Krotoszynem oraz dwóch par między Wrocławiem a Gnieznem przez Oleśnicę, Milicz, Wrześnię. Zdaniem Andrzeja Massela szansą na przywrócenie wspomnianych pociągów jest dofinansowanie modernizacji przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.