Renata Beger przejdzie metamorfozę na oczach milionów widzów?

- Ja nic o tym nie wiem - przyznaje Tadeusz Beger, mąż byłej posłanki. Sama Beger z dziennikarzami rozmawiać nie chce. Mówi się jednak, że udział w programie może być dla niej bardzo kuszący. Tym bardziej że już od dłuższego czasu byłą posłanką, która "lubi seks jak koń owies", a w oczach ma "kurwiki", media przestały się interesować.

Nowy program Polsat Cafe ma polegać na tym, że osoby znane lub znane trochę mniej, poddadzą się serii zabiegów upiększających i operacji plastycznych. Wszystko to oczywiście na oczach telewidzów. Normalnie za wstrzyknięcie sobie botoksu trzeba zapłacić i to sporo. W przypadku programu przygotowywanego przez telewizję płacić ma organizator zabawy. I to płacić całkiem nieźle. Podobno Renata Beger za jeden tylko zabieg przed kamerami ma otrzymać aż 50 tysięcy złotych!

Udział w programie Polsat Cafe bynajmniej nie byłby debiutem Renaty Beger przed telewizyjnymi kamerami. I wcale nie chodzi o słynne filmy nagrane przez nią z ukrycia w pokoju hotelowym, które dały początek tzw. aferze taśmowej. Być może mało kto wie, ale była posłanka Samoobrony została gwiazdą programu kulinarnego na antenie lokalnej telewizji w Pile. Beger w kilku jego odcinkach promowała regionalne potrawy, przyrządzając je na łonie natury. Program doczekał się jednak tylko kilku emisji.

W 2006 roku Beger była również gościem program Let's Dance emitowanego na antenie Polsatu. W czasie jego trwania gwiazdka pop Mandaryna uczyła tańczyć osoby znane oraz przedstawicieli poszczególnych grup zawodowych, m.in. policjantów i pielęgniarki. Również ten program nie cieszył się jednak uznaniem widzów i doczekał się emisji zaledwie dwóch odcinków. Być może nowa propozycja stacji ze słoneczkiem na powrót przysporzy popularności byłej posłance.