Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja Polski do lat 19 remisuje z Ukrainą 2:2 i żegna się z Euro już na pierwszym etapie

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
W trzech meczach eliminacji Euro U-19 przegraliśmy z Finlandią, wygraliśmy z Maltą i zremioswaliśmy z Ukrainą.
W trzech meczach eliminacji Euro U-19 przegraliśmy z Finlandią, wygraliśmy z Maltą i zremioswaliśmy z Ukrainą. Piotr Rychter/Wielkopolski ZPN
W Grodzisku Wielkopolskim cudu nie było, choć przez chwilę wydawało się, że był on możliwy. Z Ukrainą prowadziliśmy już 2:0, ale niestety mecz zakończył się wynikiem 2:2. Ten rezultat spowodował, że odpadamy z eliminacji Euro U-19 już na pierwszym etapie. Duża szkoda, tym bardziej że byliśmy gospodarzami tej grupy. Awans niestety zaprzepaściliśmy już w pierwszym meczu z Finlandią.

Ostatni mecz fazy grupowej przeciwko Ukrainie był kluczowy dla naszej reprezentacji i było to widać już od pierwszych minut spotkania. Aby awansować do kolejnej rundy i nie oglądać się na rywali, musieliśmy wygrać z Ukrainą minimum dwoma golami. Trener Mariusz Rumak w pierwszej jedenastce w porównaniu z sobotnim meczem z Maltą dokonał trzech zmian - po jednej w każdej formacji - Bierońskiego w obronie zastąpił Lipp, grający na co dzień w Schalke, Borowskiego z Lecha Poznań zastąpił Marczuk, a Urbańskiego występującego we włoskiej Bologni zmienił Łęgowski z Pogoni Szczecin. Były trener Kolejorza nieco zmienił taktykę, bo w pierwszej linii momentami grało trzech zawodników - Łęgowski, Fornalczyk oraz Buksa, choć ten drugi często grał w linii za napastnikiem Genoi i często schodził do prawej strony.

Mariusz Rumak i Ariel Mosór po odpadnięciu reprezentacji Polski do lat 19 z eliminacji Euro

od 16 lat

Nasza kadra potrzebowała goli i to było widać od pierwszych minut. Podopieczni Mariusza Rumaka ruszyli na bardziej utytułowanych rywali i to przyniosło efekt. Świetnie od początku spotkania wyglądał zawodnik Pogoni Szczecin - Mariusz Fornalczyk, który pierwotnie nie był powołany, ale kontuzji doznał zawodnik RB Lipsk - Daniel Krasucki i znalazło się miejsce w kadrze dla wychowanka Portowców. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby nie był w tej kadrze. To po jego akcji w 10. minucie spotkania sędzia wskazał na rzut karny dla Polski. Akcja wyglądała bliźniaczo do tej z pierwszego meczu naszej kadry do lat 19 z Finlandią, kiedy w drugiej połowie tamtego starcia także faulowany w polu karnym był Foronalczyk i skutkowało to jedenastką dla nas. Ten piłkarz ewidentnie ma zmysł do gry kombinacyjnej i szuka dryblingów, co wyróżniało go na tle pozostałych zawodników naszej kadry. Kilka minut później ten sam kadrowicz padł ponownie w jedenastce, ale arbiter tym razem nie wskazał na "wapno", a Fornalczykowi pokazał żółtą kartkę.

Ukraińcy byli nieco zaskoczeni takim obrotem spraw. Kilka minut zajęło im dojście do siebie po tym straconym golu. Wydawało się, że zawodnicy zza naszej wschodniej granicy, którzy po dwóch meczach mieli sześć punktów na koncie, nieco zlekceważyli naszą reprezentację. Sygnał do natarcia dla gości dał Andrii Buleza, który strzałem z ponad 20 metrów obił poprzeczkę bramki Ojrzyńskiego. W tym momencie meczu to było wszystko, na co było stać faworyzowanych Ukraińców.

Czytaj też: Marcin Dorna pełniącym obowiązki dyrektora sportowego PZPN

Polacy po golu skupili się mocniej na defensywie, ale mieli świadomość potrzeby zdobycia drugiej bramki. I to się udało. W 31. minucie kolejną świetną akcję na prawej stronie przeprowadził wspomniany Fornalczyk, który przebojem wdarł się w pole karne, zagrał na piąty metr i trafił w Danylo Udoda, a zawodnik wypożyczony z Szachtara do FC Mariupol niefrasobliwą interwencją skierował piłkę do własnej bramki.

Po tej sytuacji mecz się uspokoił. Ukraińcy próbowali atakować, ale nasi kadrowicze dobrze ustawili się w defensywie. Byli blisko siebie i dobrze przesuwali, co utrudniało granie naszym rywalom. Aż do doliczonego czasu gry pierwszej połowy. W pole karne wszedł z piłką jeden z najlepszych zawodników w barwach gości - Nazar Voloshyn. Niestety głupim faulem popisał się Tomasz Neugebauer i sędzia podyktował drugiego karnego w tym meczu. Jedenastkę na gola zamienił Yarmoyuk i Polacy zostali postawieni pod ścianą, a gol do szatni wpłynął na obraz w drugiej połowy.

Czytaj też: Polska ograła Maltę 4:0 w eliminacjach Mistrzostw Europy

Po zmianie stron mecz wyglądał tak, jakby obu drużynom pasował ten wynik. Porażka Ukrainy 1:2 premiowała bowiem awansem naszych wschodnich sąsiadów, a nasi reprezentanci mieli problemy, aby zagrać tak, jak w pierwszych minutach meczu w Grodzisku Wielkopolskim. Nie potrafiliśmy stworzyć praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką Ukrainy. Na 15 minut przed końcem meczu to goście mogli podwyższyć wynik, ale dobrze spisał się w bramce Ojrzyński. Co się nie udało rywalom wtedy, udało się w 83. minucie. Po rzucie wolnym i dośrodkowaniu z prawej strony piłka trafiła w słupek, a po odbiciu od niego do pustej bramki futbolówkę skierował Danylo Udod, który w pierwszej połowie zanotował samobója. Po tej sytuacji na boisko z radości wbiegł trener gości Volodymyr Yezerskyy, który za drugą żółtą kartkę (pierwszą dostał przed przerwą za odkopnięcie baneru "Łaczy Nas Piłka" przyp. red.) został wyrzucony przez sędziego na trybuny.

Niestety remis 2:2 nic nam nie dał i odpadamy z eliminacji Euro U-19 już na pierwszym etapie. Okazaliśmy się słabsi od Ukrainy i Finlandii. Pokonaliśmy jedynie Maltę, co nie dało nam awansu do Elite Round, gdzie znalazło się 28 najlepszych drużyn w Europie w tej kategorii wiekowej. Na osobne wyróżnienie po tym turnieju zasłużył Mariusz Fornalczyk, który błysnął w każdym z meczów.

O wszystkim niestety zaważył pierwszy mecz z Finlandią, który przegraliśmy 1:3. W drugim równolegle rozgrywanym spotkaniu naszej grupy w Swarzędzu Finowie pokonali tylko Maltę 1:0, ale to starczyło do awansu dalej.

Mariusz Rumak po odpadnięciu naszej reprezentacji do lat 19 z eliminacji do Euro:

od 16 lat

Polska - Ukraina U-19 2:2 (2:1)
Buksa 12. rz.k, Udod 31. (sam) - Yarmoyuk 45+2, Udod 83

Polska: Ojrzyński - Mosór, Hoyo-Kowalski, Lipp - Marczuk, Neugebauer (87. Urbański), Bukowski (86. Kisiel), Palacz - Łęgowski, Fornalczyk (80. Starzyński) - Buksa (57. Włodarczyk).

Ukraina: Twardowski - Kozik, Udod, Mampassi, Bułeza (82. Farina) - Wołoszyn, Oczeretko, Łosenko (46. Jacyk), Jarmoluk (90. Chromej), Szostak (82. Małysz) - Horbacz (68. Mykytyszyn).

Tabela:
1. Ukraina 3 7 8- 5
2. Finlandia 3 6 5- 3
3. Polska 3 4 7- 5
4. Malta 3 0 2- 9

Wielkopolska skrywa w sobie wiele wyróżniających się obiektów piłkarskich zachwycających m.in. świetnym położeniem czy nowoczesną infrastrukturą. Stadiony w małych miejscowościach posiadają również ciekawą historię, którą postanowiliśmy przybliżyć w zestawieniu najlepiej położonych obiektów piłkarskich w naszym regionie. To nasz subiektywny ranking.Zobacz najładniejsze obiekty piłkarskie w Wielkopolsce ---->

10 najładniejszych i najlepiej zlokalizowanych stadionów pił...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski