- Większość dachu została spalona, jednak pożar ostatecznie nie przedostał się na dolną kondygnację - informuje Sławomir Brandt, rzecznik wielkopolskich strażaków.
Jeszcze w środę na ul. Browarną, gdzie znajduje się lokal, udali się inspektorzy nadzoru budowlanego. Wiadomo już, że obiekt został całkowicie wyłączony z użytkowania, odłączono w nim również wszystkie media.
Zobacz też: Antoninek: Pożar restauracji Młyńskie Koło
- Zobowiązaliśmy właściciela do przedstawienia nam protokołu bezpiecznego użytkowania - mówi Paweł Łuka-szewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
Właściciel musi więc teraz zlecić wykonanie oceny technicznej budynku, wskazać PINB, jakie elementy zostały uszkodzone, i które z nich ewentualnie nadają się do odbudowy. - Pożar strawił znaczną część więźby dachowej, zwłaszcza od strony ogrodu. Dodatkowo budynek trzeba będzie osuszyć, ponieważ podczas akcji strażaków drewniane elementy stropu mogły mocno nasiąknąć wodą - wyjaśnia P. Łukaszewski.
Przyczyny pożaru nadal nie są znane, choć w rozmowie z „Głosem” współwłaścicielka Młyńskiego Koła w środę sugerowała, iż mogło dojść do podpalenia obiektu. Sprawę bada policja oraz powołany biegły.
Przypomnijmy, że w akcji gaśniczej brało udział kilkudziesięciu strażaków. W szczytowym momencie na terenie gospody pracowało aż 17 jednostek straż pożarnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?