Anna Hryniewiecka, dyrektorka Zamku, wnioskowała o dodatkowe 100 tys. zł. na działania rewitalizacyjne w przyszłym roku (debaty, pikniki itp.), ale urzędnicy wniosek odrzucili. Takiej postawy nie rozumieją radni. Skandalem nikt tego nie nazywa, ale brakiem logiki już tak. - To daleko idąca niekonsekwencja w działaniu - mówi krótko Łukasz Mikuła, radny z komisji rewitalizacji.
Czytaj także:
Imieniny św. Marcina: Tysiące ludzi oglądało paradę [ZDJĘCIA, FILM INTERNAUTY]
Przypomina też, że w najbliższym czasie miasto ma zamiar wydać 5 mln zł na zmianę infrastruktury ulicy (poszerzenie chodników, ścieżki rowerowe), ale już żałuje na tzw. działania miękkie, społeczno-kulturalne, które mają przyciągnąć tam ludzi.
- Bez tych pieniędzy też będziemy musieli jakoś działać, bo takie miasto wyznaczyło nam zadanie. Jeśli jednak podejmowane przez nas próby mają mieć szeroki oddźwięk społeczny i skuteczność, konieczne są dodatkowe pieniądze - mówi Anna Hryniewiecka.
Uściśla, że za te pieniądze CK Zamek chciałoby zorganizować m.in. Marcinotekę, która ma zgromadzić materiały naukowe, filmowe i zdjęciowe dotyczące ulicy, a także wydarzenia artystyczne, programy edukacyjne dla dzieci i młodzieży oraz spacery audiowizualne.
Radni PO złożyli poprawkę do budżetu aby Zamek dostał jednak dodatkowe 100 tys. zł. na rewitalizację św. Marcina. - Na spotkaniu klubu ustaliliśmy, że wszyscy będziemy głosowali za jej przyjęciem - mówi Łukasz Mikuła.
Sprawa rozstrzygnie się na sesji 20 grudnia, kiedy radni będą głosowali nad budżetem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?