Rewolucja w programie 500 plus - PiS szykuje zmiany. Będzie waloryzacja świadczenia?

Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce więcej osób umiera, a mniej się rodzi. W 2020 roku na świat przyszło 355 tysięcy dzieci. To najmniej od 2004 roku.

Takie informacje są dla obecnego rządu bardzo niepokojące, bo wprowadzenie programu 500 plus miało przede wszystkim poprawić dzietność. Tymczasem od dawna mówi się głośno, że świadczenie wcale nie sprawiło, że kobiety chętniej decydują się na rodzenie dzieci.

"Jarosław Kaczyński jest wściekły, że Polki mimo programu 500 plus przestały rodzić. Nakazał więc swoim podwładnym opracować nowy program demograficzny" - pisze Gazeta Wyborcza.

Na czym ma polegać nowy program? Według informacji "GW", szykują się zmiany m.in. w programie 500 plus. Świadczenie ma być poddane waloryzacji, by nie traciło na wartości przez coraz większą inflację.

Gazeta Wyborcza podaje nieoficjalnie, że rozważane są dwa pomysły. "Pierwsza waloryzacja miałaby się odbyć w 2023 r., przed najbliższymi wyborami parlamentarnymi. Prawdopodobnie 500 plus byłoby podwyższane o wskaźnik inflacji. Ale jest też drugi pomysł - coroczne zwiększanie 500 plus o stałą kwotę (niezależnie od inflacji), tak jak to się teraz dzieje w przypadku podwyżek emerytury minimalnej" - czytamy.

Poza waloryzacją 500 plus w programie ma znaleźć się propozycja utworzenia nowego urzędu - Instytutu na rzecz Rodziny i Demografii. Ma on zachęcać kobiety do rodzenia dzieci.

Nowy program demograficzny ma zostać ogłoszony na początku marca. Ma być częścią tzw. nowego ładu po pandemii koronawirusa.