W środę z wizytą przyjechała do Poznania reprezentacja Słupska. - Chętnie dzielę się doświadczeniami w sferze zarządczej w związku z tym, że przez 20 lat działałem w biznesie. Starałem się to wykorzystać, by poprawić sprawność zarządzania tak dużą strukturą, jaką się urząd – mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. I dodaje, że udało się poprawić sprawność realizacji inwestycji czy zwiększyć wartość księgową miejskich spółek o kilkaset milionów złotych.
J. Jaśkowiak stwierdził, że z uwagą wsłuchuje się w głos Roberta Biedronia, prezydenta Słupska w kwestiach, dotyczących wsparcia dla najuboższych. - Dla mnie jesteś prawdziwym przedstawicielem Lewicy. Lewicowcem z przekonania, który pokazuje to czynami. Jeździsz rowerem, nie brzydzisz się komunikacji publicznej. Dla mnie jest ważna twoja wiarygodność – zaznacza J. Jaśkowiak. I dodaje: - Nie jesteś typem lewicowca, który jeździ jaguarem. Nie będę już mówił o krewetkach i ośmiorniczkach, bo to dotyczy innej formacji.
- Obaj jeździmy na rowerze, nie oglądamy miasta zza szyb samochodu i to nas różni od włodarzy innych miast – wskazuje R. Biedroń. - Łączy nas troska o samorząd. Rozmawialiśmy o jego przyszłości. Poznań już przyjął Kartę Samorządności oraz apel Forum Samorządowego. My to zrobimy w najbliższym czasie. To sygnał do mieszkańców naszych miast, że najlepszą reformą, która udała się od a do z, jest reforma samorządowa. Za to jesteśmy chwaleni i tym możemy poszczycić się w Europie i na świecie, że mamy bardzo dobrze funkcjonujący samorząd.
Prezydenci dzielili się doświadczeniami, dotyczącymi prowadzenia inwestycji, zarządzania i sprzedaży nieruchomości, polityki senioralnej, rozwiązań w zakresie zrównoważonego transportu, działań adresowanych do osób zagrożonych wykluczeniem społecznym.
Prezydenta Słupska interesowały poznańskie inwestycje, model biznesowy zarządzania miastem. I przyznał, że zazdrości Poznaniowi ścieżek rowerowych oraz organizacji ruchu, której celem jest odkorkowanie poznańskich ulic. Przyznał, że to rozwiązanie może wywoływać dyskusje. - To sprawi, że Poznań nie tylko będzie mniej zatłoczony przez auta, łatwiej będzie się chodziło po mieście, ale także zyska ono coś co ma Słupsk – zdrowe, czyste powietrze – zapowiada R. Biedroń. - Słupsk jest jedynym miastem w Polsce, które dzięki polityce zrównoważonego rozwoju, spełnia wszystkie normy czystości powietrza. I tego życzę Poznaniowi.
Z kolei prezydent Poznania dopytywał o komunikację z mieszkańcami (obrazkowy budżet miasta, konsultacje na czerwonej sofie) czy rozwiązania mieszkaniowe wdrażane przez Słupsk.
- Wprowadziliśmy system zamiany mieszkań komunalnych. Wielu najemców zajmowało zbyt duże lokale, jak na ich potrzeby. Zaangażowaliśmy mieszkańców w wyszukiwanie pustostanów, które teraz remontujemy – mówi R. Biedroń.
Zobacz też: Jacek Jaśkowiak i Robert Biedroń spotkali się z poznaniakami
W ubiegłym roku wyremontowano 180 takich mieszkań. To rekordowa liczba, więcej niż udało się odnowić lokali w ciągu 10 lat. - Wprowadziliśmy abolicję czynszową. Dzięki temu część mieszkańców miała szansę wyjść z zaklętego kręgu długu – podkreśla prezydent Biedroń. - To jest inny model niż ten, funkcjonujący w biznesie. Uznaliśmy jednak, że trzeba dać mieszkańcom drugą szansę, aby mogli rozpocząć nowy etap życia. Obecnie Sopot wdraża ten model u siebie.
Panowie prezydenci obdarowali się prezentami. R. Biedroń podarował J. Jaśkowiakowi prace Edwarda Dwurnika „Mały Słupsk”, a prezydent Poznania zrewanżował się dwiema reprodukcjami Leona Wyczółkowskiego, przedstawiającymi Poznań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?