Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Gumny, wychowanek Lecha Poznań: Na treningach w Bundeslidze w Augsburgu bywało naprawdę brutalnie

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
- Grając w ekstraklasie, mogłem puścić sobie piłkę i wiedziałem, że nikt mnie nie dogoni, a tu jest inaczej. Jednak powoli będą się taką maszyną stawał – powiedział o różnicach między grą w Polsce i Bundeslidze Robert Gumny
- Grając w ekstraklasie, mogłem puścić sobie piłkę i wiedziałem, że nikt mnie nie dogoni, a tu jest inaczej. Jednak powoli będą się taką maszyną stawał – powiedział o różnicach między grą w Polsce i Bundeslidze Robert Gumny Grzegorz Dembiński
Robert Gumny w programie "BundesTalk" w YouTubowym Kanale Sportowym opowiedział o trudnościach, jakie miał po przejściu z Lecha Poznań do FC Augsburg. Przyznał, że nie był odpowiednio przygotowany fizycznie do rywalizacji w niemieckej Bundeslidze. Potrzebował kilku miesięcy, by przystosować się do obciążeń treningowych i ich intensywności. - Momentami było brutalnie. W pierwszych miesiącach, gdy mieliśmy treningi dla tych piłkarzy, którzy nie grali w meczach, to momentami chciało mi się wymiotować. Takich mocnych treningów w Polsce nie miałem - zdradził.

Robert Gumny nie jest pierwszym piłkarzem, który po wyjeździe z Polski do Niemiec zwraca uwagę, że u naszych zachodnich sąsiadów trenuje się dużo ciężej i potrzeba czasu, by dostosować się do intensywności zajęć i gry w Bundeslidze.

- Liczyłem, że zostanę podstawowym zawodnikiem, ale zostałem zweryfikowany. Nie byłem tyle przygotowany, by grać od pierwszej minuty. Dopiero w ostatnich meczach czuję się w pełni formy fizycznej, co mam nadzieję było widać - powiedział w "Kanale Sportowym".

Lech Poznań przegrał ze Stalą Mielec 1:2 po kuriozalnej końcówce meczu

- Przyszedłem tu z Lecha po kontuzji. Wiosną w ekstraklasie rozegrałem tylko osiem spotkań. Na początku było brutalnie. W pierwszych miesiącach, gdy mieliśmy treningi dla tych piłkarzy, którzy nie grali w meczach, to momentami chciało mi się wymiotować. Takich mocnych treningów w Polsce nie miałem - zdradził.

Chodzi nie o długość treningu, ale ich jakość i efekty. Wychowanek Kolejorza nawiązał do tego, co spotkało go w Lechu.

- Po treningu jesteś niezwykle zmęczony, ale na weekend i mecz jest wszystko w porządku. W Lechu mieliśmy za kadencji jednego trenera obóz we Wronkach. Też mieliśmy mocne zajęcia, później po schodach wchodzić trzeba było... tyłem, bo łydki tak bolały, ale nie przełożyło się to na formę w meczach - przyznał obrońca.

Czytaj też: Lech Poznań wyciągnie wnioski i konsekwencje po fatalnych przegranych ze Stalą Mielec i Podbeskidziem. Co się zmieni w Kolejorzu?

Kilka tygodni temu w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" powiedział, że pod względem motorycznym i fizycznym Bundesliga to zupełnie inny świat.

- W Niemczech po boisku biegają maszyny. Grając w ekstraklasie, mogłem puścić sobie piłkę i wiedziałem, że nikt mnie nie dogoni, a tu jest inaczej. Jednak powoli będą się taką maszyną stawał – powiedział 22-letni piłkarz.

Czytaj też: Lech Poznań pozbędzie się Niki Kaczarawy. Maciej Skorża: "Wszystko wskazuje na to, że odejdzie z klubu"

Przyznał też, że pod względem umiejętności zwodnicy z Ekstraklasy są daleko w tyle za piłkarzami występującymi w Bundeslidze.

- Różnica jakości piłkarzy jest niewyobrażalna. Nie myślałem, że będą aż pod tak dużym wrażeniem indywidualnych umiejętności zawodników. Jak się mówi przy porównywaniu zawodników, że jeden jest na innej półce, tak w przypadku piłkarzy z Bundesligi a ekstraklasy to nie tylko inna półka, ale też inna szafa – przyznał Gumny w programie prowadzonym przez Mateusza Borka.

Największe wrażenie zrobił na nim zespół RB Lipsk.

- Jak na nas ruszyli w pucharze, to nas zmietli z boiska. Robili niesamowity pressing. Nie dali nam zrobić nawet sztycha. Bayern też ma indywidualności. Coman to nas kręcił po pięciu, ale z tego niewiele było. Lipsk jest zdecydowanie lepiej zorganizowany - powiedział Gumny w "BundesTalk".

Były lechita rozegrał w tym sezonie 21 spotkań. Strzelił jednego gola. Augsburg nie jest jeszcze pewny utrzymania. Nad strefą spadkową ma tylko 4 punkty przewagi i to spowodowało, że z pracą trzy kolejki przed końcem rozgrywek pożegnać musiał się trener Heiko Herrlich.

Zobacz też: Pierwsza bramka Roberta Gumnego w Bundeslidze. Augsburg przegrał z FC Köln mimo śmiałej gonitwy [WIDEO]

Drużynę Gumnego czekają starcia z Werderem Brema (też gra jeszcze o zachowanie prawa gry w Bundeslidze) oraz Bayernem Monachium.

- Mam nadzieję, że przed tym ostatnim spotkaniem sytuację będziemy mieli już jasną. Nie możemy przegrać tych dwóch meczów - stwierdził Robert Gumny.

Przed sezonem 2020/21, gdzie Zieloni awansowali do PKO Ekstraklasy, nikt nie byłby w stanie wytypować, że to Warta Poznań znajdzie się na koniec rozgrywek w tabeli wyżej od Kolejorza. To już pewne na dwie kolejki przed końcem sezonu, bo Warta ma siedem punktów przewagi nad Kolejorzem. To pierwsza taka sytuacja od 1970 roku. Koniec rozgrywek zbliża się wielkimi krokami i to piłkarze Piotra Tworka walczą o czwartą lokatę, która może dać przepustkę do europejskich pucharów. Zatem przyszedł czas wybranie najlepszej jedenastki obecnego sezonu złożonej z dwóch poznańskich klubów. Ustawiamy nasz zespół w formacji 1-4-4-2.Zobacz nasze zestawienie jedenastu najlepszych piłkarzy Lecha oraz Warty w kończących się rozgrywkach PKO Ekstraklasy ----->

Jedenastka sezonu złożona z zawodników Warty oraz Lecha Pozn...

Trener Lecha Poznań, Maciej Skorża, dokonał w meczu ze Stalą Mielec przeglądu wojsk, ale to nie pomogło. Wystawił sześciu nowych zawodników w stosunku do poprzedniego meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wszyscy najlepsi chyba zostali jednak w koszarach, bo Kolejorz strasznie się męczył z walczącą o utrzymanie Stalą, grając w żółwim tempie. Kiedy bramkę rywali wreszcie odczarował Tymoteusz Puchacz, wydawało się, że punkty zostaną w Poznaniu. "Swojak" Wasyla Krawecia i gol De Amo doprowadziły jednak do porażki z outsiderem ekstraklasy i do kolejnego wielkiego rozczarowania wśród fanów Kolejorza. To, co wyprawia Lech w tym sezonie przechodzi ludzkie pojęcie... Zobaczcie oceny piłkarzy Lecha Poznań za mecz ze Stalą Mielec --->

Lech Poznań doprowadził swoich kibiców do rozpaczy meczem ze...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski