Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rockowy spektakl godny dużej sceny

Marcin Kostaszuk
Czarne skórzane spodnie i kurtka, ciemne okulary i gwiazdorska poza. Tak na scenę Eskulapa wkroczył... nie Piotr Rogucki, ale Loki - bohater jego solowej płyty.

Słowa "ciepłe przyjęcie" nie oddają w żaden sposób entuzjazmu poznańskich fanów dla wokalisty Comy. Odczuł to już na spotkaniu w Empiku, na cztery godziny przed koncertem -wielbiciele przynieśli na nie tort z okazji 33. urodzin swego idola. Wkraczający w wiek chrystusowy Rogucki odpłacił im za to wyjątkowo godnie.

Czytaj także: Rogucki: cały ten Sopot g... jest wart

Sceniczne "przeistoczenie się" ma w rocku bogatą tradycję, począwszy od Davida Bowie i jego Ziggy Stardusta. W Polsce mało który artysta chce i potrafi zagrać na estradzie cudzą rolę. Zdarza się to czasem w przypadku musicali (Maciej Balcar), ale scenariusz dźwiga wtedy większy zespół aktorski. Rogucki nie miał wsparcia - mógł albo zwyczajnie odśpiewać piosenki, albo stworzyć rockowy monodram. Wybrał to drugie.

Postać Lokiego - straceńca, uciekającego w piosenki przed szarością życia - zagrał konsekwentnie. Były rekwizyty i scenograficzne niespodzianki, pomiędzy utworami pojawiały się kolejne wątki historii o marzeniach, sławie i upadku, która stała się spójna i logiczna. Widzowie przeżyli ją dokładnie tak chciał autor: jak spektakl teatralny. A gdy Loki umarł, na scenę wrócił Piotr Rogucki i już bez maski odśpiewał gospelowy hymn za niespokojną duszę swego alter ego.

Rockowy koncert bardzo rzadko jest w naszym kraju spektaklem. Ten był i to znakomitym.

PS. Do dyrektorów poznańskich teatrów: chcecie młodej widowni z całej Polski? Wystawcie "Lokiego" jak Pan Bóg przykazał - nie w sypiącym się klubie, ale na dużej scenie. Loki jest tego wart.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski