Rodzice chcą zmienić życie. Dla dziecka

W czwartek odbyło się pierwsze posiedzenie sądu rodzinnego w sprawie ustalenia dalszych losów małego Mikołaja. 1 września ubiegłego roku chłopca urodziła kobieta, która w czasie ciąży spożywała alkohol. Dziecko miało objawy płodowego zespołu alkoholowego, urodziło się z prawie 0,5 promila alkoholu we krwi. Po pobycie w szpitalu trafiło do rodzinnego pogotowia opiekuńczego.

Po pół roku rodzice postanowili odzyskać syna. Chcą, aby to im sąd przyznał prawo do opieki nad dzieckiem. Alternatywą jest umieszczenie chłopca w rodzinie zastępczej. Musiałaby to być rodzina specjalistyczna, gdyż stan zdrowia małego Mikołaja wymaga dodatkowej opieki.

- Mikołaj jest pod opieką neurologa. Przeszedł dwie operacje usunięcia zaćmy, które odbyły się w Warszawie - mówi Karolina Kałkowska, która w pogotowiu opiekuje się chłopcem. - Cały czas jeździmy na rehabilitację. Mikołaj nosi specjalistyczne okulary, których zdobycie kosztowało mnie sporo czasu i zaangażowania.

Kobieta podkreśla, że opieka nad dzieckiem niepełnosprawnym, jakim jest Mikołaj, jest trudna i skomplikowana. O tym, czy poradzą z nią sobie biologiczni rodzice chłopca, sąd może zdecydować na kolejnym posiedzeniu, które zostało wyznaczone na połowę maja.

Mikołaj urodził się z 0,5 promila alkoholu we krwi. Dzisiaj matka mówi, że nie pije

- Mogę jedynie powiedzieć, że została wyznaczona data kolejnego posiedzenia - mówi Agnieszka Weichert-Urban, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu. - Sprawa w sądzie rodzinnym, ze względu na dobro dziecka, toczona jest za zamkniętymi drzwiami.

Rodzice Mikołaja mieszkają w ośrodku dla osób bezdomnych przy ul. Jawornickiej w Poznaniu. Znalezienie tam miejsca nie było łatwe.

- Nie mamy wielu pokoi dla par - mówi Lidia Leońska, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodziny w Poznaniu. - W tej sytuacji, po dużym wysiłku, udało się umieścić te osoby w ośrodku. Jeśli chcieliby oni włożyć wysiłek w zmianę swojego życia, to służymy im wszelkim możliwym wsparciem.

Obecnie małżonkowie korzystają z pomocy Centrum Wspierania Rodzin przy ul. Swobody. Tutaj opiekuje się nimi psycholog.

Matka Mikołaja jest uzależniona od alkoholu. Aby odzyskać syna, postanowiła podjąć leczenie odwykowe. Kilka jej prób skończyło się niepowodzeniem. Małżonkowie wierzą, że tym razem się uda. Zapowiadają, że zrobią wszystko, żeby odzyskać dziecko.

- Każdy zasługuje na drugą szansę w życiu. Powinniśmy wziąć pod uwagę całokształt sytuacji. Ona wyszła z określonego środowiska, gdzie nie miała okazji nauczyć się pewnych postaw - mówi Lidia Leońska. - Przede wszystkim jednak sąd powinien mieć na uwadze dobro dziecka.

Specjaliści podkreślają, że błędów, które popełnili rodzice Mikołaja, nie da się naprawić w ciągu kilku tygodni ani nawet miesięcy. Przy ogromnym wysiłku jest to jednak możliwe.