Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice zapłacą mniej za przedszkole. Czy kosztem zajęć dodatkowych?

Anna Jarmuż
Rodzice chętnie zapisują dzieci na zajęcia dodatkowe. Często organizują je osoby z zewnątrz.
Rodzice chętnie zapisują dzieci na zajęcia dodatkowe. Często organizują je osoby z zewnątrz.
Od 1 września rodzice zapłacą mniej za pobyt dziecka w przedszkolu. Nie musi to jednak oznaczać oszczędności. Niewykluczone, że obniżka odbędzie się kosztem zajęć dodatkowych. Oznacza to, że jeśli dziecko chodziło w zeszłym roku np. na aikido, karate, basen czy francuski, za miesiąc może już nie mieć takiej możliwości.

- Interpretacja wskazań ministerstwa jest jednoznaczna - mówi Przemysław Foligowski, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania. - Od września rodzic nie może płacić za dodatkową godzinę więcej niż złotówkę.

Zajęcia, które kosztują 15 czy nawet 50 złotych, mogą odbywać się poza ramowym planem zajęć. Nic nie zmieni się, jeżeli warsztaty z dziećmi prowadzi pracownik przedszkola. Z reguły są one bezpłatne. Kłopot pojawia się, gdy zajęcia dodatkowe realizuje firma zewnętrzna (co ma miejsce w większości przedszkoli). To się jej nie opłaci.

- Nie ma możliwości, aby przeprowadzić lekcje języka angielskiego za złotówkę - stwierdza Janusz Potynek, właściciel Prywatnej Szkoły Języków Obcych "Perfect", która w nauczaniu przedszkolaków specjalizuje się od 1989 roku. - Rozumiem intencje ustawodawcy, ale taki sztywny przepis działa ze szkodą dla dzieci, które chcą się rozwijać. Nie mogę prowadzić zajęć językowych po 15. O tej porze dziecko jest już zbyt zmęczone i rozkojarzone, aby się czegokolwiek nauczyć.

Podobnego zdania są dyrektorzy przedszkoli. Według nich, o tym, czy posłać dziecko na dodatkowe lekcje, powinni decydować rodzice. A ci bardzo chętnie wybierają dla swoich pociech zajęcia z karate, taekwondo, tańca, judo.

- Chcę, aby oferta przedszkola była równie atrakcyjna jak do tej pory - mówi Anna Lewandowska, dyrektorka Przedszkola nr 23 im. Krasnala Hałabały. - Dotąd, jeśli rodzice chcieli, aby ich dzieci chodziły na basen czy karate ja im to umożliwiałam - tłumaczy.

Przedszkole nie może być już pośrednikiem w organizacji zajęć. Umowę na ich prowadzenie nauczyciel lub firma zewnętrzna może podpisać wyłącznie z rodzicem.

- Wtedy jako dyrektor udostępniam tylko salę - wyjaśnia Anna Lewandowska. - To też jest jakieś rozwiązanie.
Zajęcia takie musiałyby jednak być organizowane popołudniami - po godzinach zaplanowanych na realizację godzin przedszkolnych.

Zdaniem urzędników zmiany przepisów nie muszą oznaczać, że dodatkowe warsztaty rzeczywiście znikną. Niewykluczone jednak, że w niektórych przypadkach tak się właśnie stanie.

- Sposoby organizacji zajęć dodatkowych, podobnie jak ich koszt, bardzo się od siebie różnią - tłumaczy P. Foligowski. I dodaje, że w wielu przypadkach nauczyciele z zewnątrz już teraz zawierają umowy bezpośrednio z rodzicami. Może jednak dojść do sytuacji, kiedy te najbardziej kosztowne i egzotyczne zajęcia, nie będą mogły się odbywać. Bo miasto ich nie sfinansuje.

- Pojawiły się głosy, że znajdą się na to pieniądze, gdy otrzymamy dofinansowanie z budżetu - mówi P. Foligowski. - Wciąż analizujemy koszty. Jednak, nawet jeżeli uda się wygospodarować pewną kwotę, myślę, że lepiej przeznaczyć ją na miejsca dla młodszych dzieci, z czego gmina również będzie się musiała wywiązać, niż na uatrakcyjnianie oferty przedszkoli.

Ile zaoszczędzą rodzice?

Od 1 września rodzice zapłacą za przedszkole dużo mniej. Zgodnie z zarządzeniem Ministerstwa Edukacji Narodowej opłata za każdą dodatkową godzinę, jaką dziecko spędzi w przedszkolu (powyżej 5 bezpłatnych), ma teraz wynosić nie więcej niż złotówkę. Poznańscy rodzice zaoszczędzić mogą nawet 150 zł miesięcznie. Dotąd o wysokości opłaty, jaką trzeba było zapłacić za dodatkowe godziny pobytu dziecka w przedszkolu, decydowała gmina. W Poznaniu do godziny 13 rodzic nie płacił nic. Przez kolejne 3 opłata za godzinę wynosiła 3,28 zł, a od 16 do 18 malała do 98 groszy. Inaczej wyglądało to w podpoznańskich gminach. Dla przykładu w Tarnowie Podgórnym za każdą dodatkową godzinę rodzic płacił 1,5 zł. W Swarzędzu pierwsza nadprogramowa godzina kosztowała 6,5 zł, a kolejne tylko 40 i 30 gr.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski