Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina Ewy Tylman dostanie 100 tys. zł od Universum za znieważenie zwłok 26-latki? "Cały czas przeżywam ból i traumę"

Norbert Kowalski
Norbert Kowalski
Andrzej Tylman, ojciec zmarłej Ewy Tylman, domaga się 100 tys. zł od poznańskiego zakładu pogrzebowego Universum. Chodzi o znieważenie zwłok Ewy Tylman.
Andrzej Tylman, ojciec zmarłej Ewy Tylman, domaga się 100 tys. zł od poznańskiego zakładu pogrzebowego Universum. Chodzi o znieważenie zwłok Ewy Tylman. Łukasz Gdak
Rodzina Ewy Tylman otrzyma 100 tys. zł od zakładu pogrzebowego Universum i jednego z podwykonawców za znieważenie zwłok zmarłej 26-latki? Bliscy kobiety domagali się tego we wtorek w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu, gdzie ruszył proces odwoławczy. W ubiegłym roku Sąd Okręgowy w Poznaniu nakazał Universum i jednemu z podwykonawców zapłacić na rzecz rodziny Ewy Tylman 30 tys. zł. Od wyroku odwołał się zarówno ojciec zmarłej 26-latki, domagając się wyższej kwoty, jak i pełnomocnik Universum, argumentując, że zakład pogrzebowy w ogóle nie powinien nic zapłacić. Tymczasem w poniedziałek, 23 listopada, minęło pięć lat od zaginięcia Ewy Tylman.

- Nikt mnie nie przeprosił, cały czas przeżywam ból i traumę po śmierci córki. To są emocje, które cały czas wracają.... Jeśli ktoś tego nie przeżył, to tego nie zrozumie... - mówił we wtorek w sądzie Andrzej Tylman, ojciec zmarłej Ewy.

Sprawdź też:

I dodawał: - Czekaliśmy na powrót córki do domu... A tymczasem jeszcze przed pogrzebem dowiedzieliśmy się, że ktoś robił zdjęcia jej zwłok... To był haniebny czyn. Jak mam tego nie przeżywać emocjonalnie?

Trwa głosowanie...

Czy Universum powinno zapłacić 100 tys. zł rodzinie Ewy Tylman?

Z kolei jego pełnomocnik Mateusz Misiorny przekonywał, że sąd powinien zasądzić od Universum na rzecz Andrzeja Tylmana kwotę 100 tys. zł. - Andrzej Tylman domaga się zadośćuczynienia za wyjątkowo odrażający i obrzydliwy czyn, których dopuścili się pracownicy pozwanych. Zadośćuczynienie, które zasądził sąd okręgowy, jest za niskie i nie spełnia swojej funkcji powetowania straty - mówił Mateusz Misiorny.

Sprawdź też:

Jednocześnie dodawał: - Pozwani do tej pory nie przeprosili Andrzeja Tylmana. Przed sądem okręgowym prezes Universum medialnie obrażał Andrzeja Tylmana, twierdząc, że robi to tylko dlatego, by zarobić i wyciągnąć od Universum pieniądze. Taka postawa jest karygodna i również pogłębiała krzywdę Andrzeja Tylmana, który musiał mierzyć się z tym, że naruszenie prawa do kultu po zmarłej córce spotyka się z taką krytyką ze strony Universum.

Universum nie powinno płacić rodzinie Ewy Tylman?

Zupełnie odmienne stanowisko przedstawiali pełnomocnicy Universum oraz Bartosza S., który był podwykonawcą wynajętym przez zakład pogrzebowy. W pierwszej kolejności zwracali uwagę, że Universum i sam podwykonawca nie powinni odpowiadać za czyny konkretnych osób, które sfotografowały zwłoki Ewy Tylman, zwłaszcza, że te osoby zostały skazane prawomocnym wyrokiem sądu.

Poszukiwania Ewy Tylman nad Wartą

Poszukiwania Ewy Tylman: W Warcie znaleziono rękę [NOWE ZDJĘCIA]

- Nie zgadzamy się z rozstrzygnięciem sądu okręgowego zarówno w kwestii odpowiedzialności Universum, jak i wysokości zasądzonej kwoty, jeśli w ogóle o niej mówimy. Zadośćuczynienie powinno być rekompensatą za znieważenie zwłok. Jednak to, że sprawa jest medialna, nie może wpływać na wysokość tego zadośćuczynienia. W przypadku, gdyby sąd jednak uznał, że Universum ponosi odpowiedzialność za tę sytuację, prosimy o orzeczenie stosownego odszkodowania - mówiła mecenas Ewa Błada-Kosmalewicz, pełnomocnik Universum.

Z kolei adwokat Marek Siudowski, pełnomocnik podwykonawcy Universum, argumentował: - Nie ulega wątpliwości, że Andrzej Tylman jest osobą pokrzywdzoną i doznał dużej traumy. Do tej sytuacji należy się szacunek, ale jesteśmy w gronie specjalistów i musimy oddzielić przekonanie społeczne od tego, jak kształtuje się odpowiedzialność konkretnych osób na podstawie przepisów prawa.

Adam Z. po raz pierwszy usiadł na ławie oskarżonych na sali rozpraw

Sprawa Ewy Tylman: Co Adam Z. powiedział swoim bliskim?

Jednocześnie adwokat Siudowski nie zgadzał się z twierdzeniami, że Andrzej Tylman nie został przeproszony za znieważenie zwłok córki. - Mój klient wyraził ubolewanie za tę sytuację - mówił.

Ostateczny wyrok w sprawie ewentualnego zadośćuczynienia i jego wysokości zostanie ogłoszony na początku grudnia.

Robili zdjęcia ze zwłokami Ewy Tylman. Zostali skazani

Przypomnijmy, że do znieważenia zwłok Ewy Tylman doszło w lipcu 2016 roku, niedługo po tym, jak ciało kobiety wyłowiono z Warty na wysokości Czerwonaka. Robert K. i Mariusz P. jako pracownicy firmy pogrzebowej mieli przewieźć zwłoki do poznańskiego Zakładu Medycyny Sądowej. Kiedy przetransportowali już ciało do prosektorium, Mariusz P. otworzył worek ze zwłokami. Jak później tłumaczył śledczym, zrobił tak, gdyż szef firmy pogrzebowej miał tłumaczyć pracownikom, że dzięki temu ciało nie paruje w worku, w którym się znajduje. Chwilę później zrobił jedno zdjęcie zwłok Ewy.

W Wielkopolsce nie brakuje kuriozalnych kryminalnych spraw, zaś przestępcy potrafią wpaść z rozmaitych powodów. A z drugiej strony są zdolni też do różnorodnych przestępstw. Sprawdźcie w naszej galerii, jakie są najdziwniejsze kryminalne historie z Wielkopolski w ostatnich miesiącach.Czytaj dalej --->

Kuriozalne przestępstwa: Złodziej zasnął w mieszkaniu, które...

Więcej fotografii wykonał za to Robert K. To również on zrobił sobie selfie z ciałem kobiety. W pewnym momencie miał być bezskutecznie upominany przez pierwszego z pracowników, by zachował więcej szacunku do Ewy.

Zdarzenie zostało nagrane przez kamery monitoringu, które znajdowały się w pomieszczeniu. Wszystko widział też jeden z pracowników ochrony, który poinformował o tym kierownika ZMS a sprawę zgłoszono na policję. W ciągu dwóch dni pracownicy firmy pogrzebowej usłyszeli zarzuty znieważenia zwłok. Przyznali się do winy i w 2017 roku obaj zostali skazani na karę 10 tys. zł grzywny.

Pięć lat od zaginięcia Ewy Tylman

W poniedziałek minęło pięć lat odkąd zaginęła Ewa Tylman. Miało to miejsce w nocy z 22 na 23 listopada 2015 roku. Już kilka dni po jej zaginięciu Adam Z. został zatrzymany przez policję i usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Mężczyzna szybko trafił także do aresztu, gdzie spędził kolejne miesiące, zaś pod koniec 2016 roku prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia.

Pierwszy dzień procesu Adama Z.

Jak zginęła Ewa Tylman? Pierwszy dzień procesu Adama Z. [REL...

Proces Adama Z. ruszył w styczniu 2017 roku. Z kolei w kwietniu 2019 roku poznański Sąd Okręgowy wydał wyrok uniewinniający Adama Z. – W ocenie sądu materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że oskarżony Adam Z. dopuścił się zabójstwa Ewy Tylman lub w jakikolwiek inny sposób przyczynił się do jej śmierci. W toku postępowania nie udało się ustalić, co wydarzyło się między godziną 3.26, kiedy oskarżony o Ewa Tylman byli po raz ostatni widoczni razem na kamerach monitoringu a godziną 3.31, kiedy oskarżony został zarejestrowany już sam – mówiła sędzia Magdalena Grzybek.

Zobacz ogłoszenie wyroku:

Odwołanie od wyroku złożyli pełnomocnicy rodziny Ewy Tylman, zaś w styczniu 2020 roku Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił w całości wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu i nakazał ponownie rozpatrzyć sprawę. Ponowny proces Adama Z. ma ruszyć w grudniu.

Sprawa Ewy Tylman. Druga rozprawa w procesie Adama Z.

Sprawa Ewy Tylman: Druga rozprawa w procesie Adama Z.

– Z pierwszych wyjaśnień Adama Z. wynika wprost, że Ewa przed nim uciekała, potknęła się i wpadła do wody. Adam Z. widząc to, odwrócił się i uciekł jak tchórz. Brak jest podstaw do stwierdzenia, że Adam Z. dopuścił się zabójstwa. Jednak co najmniej powinien odpowiadać za nieudzielenie Ewie Tylman pomocy. Jak odchodził od rzeki, Ewa Tylman żyła, płynęła i on o tym wiedział – tak sędzia Marek Kordowiecki uzasadniał wyrok uchylający wcześniejsze uniewinnienie Adama Z.

Zobacz też:

Trzecia rozprawa w procesie Adama Z.

Sprawa Ewy Tylman: Zeznawali chłopak Ewy i partner Adama Z. [ZDJĘCIA]

W ostatnich latach w Wielkopolsce nie brakowało spraw kryminalnych, o których dużo się mówiło.Mieszkańcy Wielkopolski byli poruszeni zaginięciem Ewy Tylman, zdruzgotani po wybuchu kamienicy na Dębcu czy zszokowani po tragicznych wypadkach spowodowanych przez młodych kierowców, w których ginęli ludzie. Nie obyło się też bez brutalnych zabójstw, długoletnich procesów oraz wyroków skazujących prawników czy komorników. Sprawdź, czy pamiętasz najgłośniejsze sprawy kryminalne z ostatnich lat.Przejdź dalej --->

Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...

Kryminalny Poznań z lat 90. nadal kryje wiele zagadek. Oprócz głośnych, wyjaśnionych zabójstw, były też niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze porwania. Przedstawiamy 10 różnych historii z lat 90., które wydarzyły się w Poznaniu i okolicach. Część zbrodni doczekała się finału w sądzie, ale w niektórych sprawach do dzisiaj nie ustalono, co stało się z ciałami zamordowanych osób lub wyjaśniono tylko niektóre wątki. Czytaj więcej na kolejnych slajdach --->

Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski