Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina Witczaków z Poznania zwyciężyła w XXI Rajdzie Miasteczka Samochodowego Szpot

Radosław Patroniak
Wjazd do garażu był chyba najtrudniejszym zadaniem dla uczestników rajdu
Wjazd do garażu był chyba najtrudniejszym zadaniem dla uczestników rajdu Fot. Jerzy Kot
Miniona niedziela była dla 70 rodzinnych załóg, startujących w XXI Rodzinnym Rajdzie Miasteczka Samochodowego Szpot naprawdę inna niż wszystkie.

Już wczesny rankiem po ulicach Kostrzyna krążyły samochody poszukujące Biura Rajdu. Następnie tuż przed godziną 10 na kostrzyńskim rynku odbyła się odprawa z komandorem Jarosławem Czubą, a następnie burmistrz Kostrzyna, Paweł Iwański powitał ponad 200 uczestników oraz otworzył XXI Rajd. Impreza ta organizowana jest nieprzerwanie od 1993 roku zawsze w ramach obchodów Dni Swarzędza.
– Ciekawa, nie tylko krajobrazowo, trasa prowadził przez tereny gmin Kostrzyn, Pobiedziska i Swarzędz. Na uczestników Rajdu czekały na trasie aż 21 próby i zadania z radarowym pomiarem prędkości oraz próbą z ratownictwa przedmedycznego włącznie. Ponadto należało wykazać się wiedzą z przepisów ruchu drogowego, znać historię Kostrzyna, najnowsze informacje z rynku samochodowego i odnaleźć porozstawiane na trasie samochody z literami tworzącymi hasło – tłumaczył współorganizator rajdu, Marek Wajer.
Podczas Wielkiego Rajdowego Pikniku, który odbył się na terenie Miasteczka Samochodowego Szpot w Swarzędzu można było dokonać przeglądu samochodu przed wakacyjnym wyjazdem, wziąć udział w aukcji prac wykonanych przez członków Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci Specjalnej Troski w Swarzędzu czy skosztować pyszności, przygotowanych specjalnie dla gości i uczestników rajdu. Odbył się, konkurs z nagrodami na najciekawsze pomysły z liczbą „21”. Oczko ma w sobie coś magicznego i potwierdzili to swoimi pomysłami uczestnicy rajdu.
Tuż po godz. 17 ogłoszone zostały oficjalne wyniki. Miejsce pierwsze, a tym samym okazały puchar oraz najnowszej generacji nawigację samochodową wygrała rodzina Witczaków z Poznania, jadąca w składzie: mama Asia, tata Darek oraz Kinga i Wojciech. – Jak nam powiedzieli tuż po dekoracji był to ich trzeci start w naszym rajdzie, a decyzję o udziale podjęli … w niedzielny poranek. Najtrudniejsze zadanie na trasie ? Cofanie do ciasnego garażu samochodem marki Opel Adam. A najłatwiejsze? Slalom z piłką na stadionie KS Piast Kobylnica w Gruszczynie. Okazały puchar stanie na honorowym miejscu w pokoju córki Kingi – zakończył Wajer.
Patronat medialny nad rajdem sprawuje od początku redakcja "Głosu Wielkopolskiego" oraz radio ESKA.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski